Wykonanie
Pisałam Wam kiedyś , że uwielbiam serniki ? ;) są to chyba najlepsze ciasta na świecie . Dzisiaj również poczęstuję Was serniczkiem . Zawsze byłam ciekawa jak ten sernik smakuje i czy wyjdzie mi rosa ? :) Za pierwszym razem jak piekłam wyszła mi tylko jedna kropelka ;) Za długo trzymałam w piekarniku i zrobiła się bardziej
beza niż piana ;)
Do przygotowania sernika potrzebne będą :Ciasto :
margaryna4
żółtka (
białka + 1
białko na wierzch )1/2 szkl.
cukru3 szkl.
mąki1,5 łyżeczki
proszku do pieczenia1
cukier wanilinowyNa blat wysypujemy
mąkę z
proszkiem do pieczenia , dodajemy
żółtka i
cukry ,
margarynę siekamy nożem. Wszystko razem zagniatamy. Blaszkę pokrytą papierem do pieczenia , wylepiamy
ciastem .Wstawiamy do nagrzanego piekarnika 180 C i podpiekamy ok. 20 minut ( ciasto powinno nabrać lekko złotego koloru ).Masa serowa:1 kg
sera ( wiaderko
sera Pilos z Lidla )4
jajkaszklanka
cukru1/2 szkl.
olejusok z połowy
cytrynybudyń śmietankowy lub
waniliowy2 szkl.
mlekaPiana :1/2 szklanki
cukru4
białka z ciasta + 1 dodatkowe
Jajka ucieramy z
cukrem na kremowy puch . Dodajemy kolejno
ser,
olej , sypki
budyń ,
sok z cytryny i na samym końcu 2 szklanki
mleka. Masa jest bardzo rzadka , więc się nie przestraszcie bo taka ma być :) Wylewamy ją na podpieczony spód. Wkładamy do piekarnika na ok. 50 - 55 minut.Pod koniec pieczenia ubijamy pianę z 5
białek z 1/2 szklanki
cukru . Najpierw ubijamy same
białka i jak zrobią się sztywne,dodajemy
cukier .Wstawiamy ponownie do piekarnika i w moim przypadku wystarczyło 5 minut bo mi już piana zrobiła się brązowa :)Wyjmujemy z piekarnika i po jakiś 30 minutach , może troszkę więcej powinna pojawić się złota rosa :)Smacznego