Wykonanie

Dzień spędziłam na szkoleniu, z którego wyniosłam głównie refleksje krążące wokół pytania: Dlaczego ktoś bierze się za mówienie do innych o rzeczach ważnych, skoro nie potrafi tego przekazać jak należy? Pani prowadząca okazała się być wampirem energetycznym z nikłymi umiejętnościami oratorskimi :-( Jeszcze próbuję odzyskać choćby cień jakiegokolwiek entuzjazmu i - doprawdy - nie jestem w stanie... zwłaszcza, że mam świadomość, że jutro czeka mnie to samo...A co mam dla Was? A łatwą i szybką zapiekankę :-) Pyszna, pachnąca, z pewnością urzeknie Waszych domowników...SKŁADNIKINa ciasto:1,5 szklanki
mąki pszennej0,5 kostki
margaryny0,5 szklanki zmiksowanego
szpinaku (mój był z mrożonki)0,5 łyżeczki
proszku do pieczenia1 łyżeczka
soliNa sos:2
jajka100 ml
śmietanki 30 %1,5 łyżki
musztardy (raczej ostrej)2 ząbki
czosnku2 łyżki
startego sera żółtego (najlepiej na dużych oczkach)dodatkowo: 1 pojedynczy
filet z kurczaka,
sól,
pieprz, 2 łyżki
oleju (możecie też użyć gotowanego
mięsa)ewentualnie
ser do posypania
Szpinak rozmrażamy i odsączamy na sitku - w tej postaci mamy go uzyskać właśnie owe pół szklanki.
Mąkę,
sól i proszek mieszamy razem, a następnie rozcieramy z
margaryną. Dodajemy
szpinak i zagniatamy ciasto.
Jajka,
śmietankę i
musztardę miksujemy razem.
Czosnek przeciskamy przez praskę i dodajemy wraz z
serem do sosu - mieszamy.Fileta myjemy, kroimy w kostkę, doprawiamy
solą i
pieprzem, a następnie smażymy na silnie rozgrzanym
oleju. Gotowe
mięso odsączamy na ręczniku papierowym (nie musicie go studzić, najważniejsze, żeby usunąć nadmiar
oleju).Formę do tarty smarujemy
margaryną i posypujemy
bułką tartą, a następnie wykładamy
ciastem - dno i boki. Układamy kawałki
mięsa i zalewamy przygotowanym sosem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 25 minut (termoobieg + dolna grzałka). Gotową zapiekankę możecie posypać
startym serem.

P.S.Jeśli wykorzystujecie do zapiekanki gotowane
mięso, to po prostu pokrójcie je w kostkę, rozłóżcie na cieście i równomiernie posypcie
solą i
pieprzem.
Potem pozostaje już tylko zalać sosem.