Wykonanie
Pierniczki

Autor:
Halina Joskowska Opublikowano: 28 grudnia 2013 r. Święta to chyba najbardziej pachnący czas w kuchni, kojarzą się z zapachem
korzennych przypraw, zwiastujących pierniki i pierniczki, ciemne, kruche, kolorowe, bajkowe. Przysmaki te należą do najstarszych ciast w kuchni staropolskiej, początki ich wypiekania sięgają XIII w.Wywodzą się od "miodowników" - wielkich bochnów
chleba robionych na miodzie, do których przez pomyłkę dodano
przyprawy korzenne. Nazwę smakołyki zaczerpnęły od przymiotnika "pierny". Mniej słodkiepodawano gościom jako zakąskę do
wódki lub
miodu. Na ich cześć powstała nawet fraszka - "Kto nie
pija gorzałki i od niej umyka, ten nie godzien słodkiego kosztować piernika". Słodkie dawano w prezencie. Charakteryzowały się wyjątkowym smakiem i aromatem, a także oryginalną formą. Wypiekano figurki i motywy roślinne, a także serduszka, które panny ofiarowały kawalerom. Staropolskie pierniki wypiekane były na zaczynie, który leżakował i dojrzewał latami. Cukiernicy i piekarze ściśle chronili owych receptur przekazując je z ojca na syna, a ów drogocenny zaczyn przekazywano nawet pannom w posagu, co bardzo mnie ujęło. Gdy na świat przychodziła córka, wyrabiano ciasto, które było wypiekane dopiero w dniu jej ślubu. Takiego piernika mogli spróbować jedynie goście weselni. Ciekawa jestem jaki był smak tego piernika??? Ciasta musiało być bardzo dużo, ponieważ miało starczyć nie tylko dla gości, ale również wysyłano je na wielkie dwory. Wyrobione ciasto zwijano w rulony i posypywano
mąką, aby się nie sklejało z sąsiednim. Następnie układano je w drewnianych beczkach, przykrywano wiekami i składano w piwnicy. Ciasto leżakowało i dojrzewało latami. Dopiero przed pieczeniem krojono kawały na mniejsze porcje, podgrzewano chwilkę w piecu i wciskano w formy. To bardzo ciekawe, do tej
pory myślałam, że takie procedury dotyczą tylko
wina. Do wypieku moich pierniczków użyłam
mąki pszennej tortowej
miód, którego właściwości lecznicze i konserwujące są nie do przecenienia, podgrzałam go i dopiero wtedy połączyłam z
mąką, pod koniec dodałam
przyprawy korzenne, które pobudzają trawienie. Smakołyki nie są zbyt cienkie, zależało mi, aby były grubsze, ponieważ po wypieczeniu są mięciutkie i kruche. Do dekoracji użyłam polewy z roztopionej
czekolady białej, ciemnej i
mlecznej, posypki typu
maczki,
wiórki kokosowe i haselnuss krokant. Nie wymagają leżakowania zrobiłam je na dzień przed Wigilią i wszyscy byli oczarowani ich smakiem:-)Pierniczki Autor opinii:
Halina Joskowska, data przesłania: 25 grudnia . Aromatyczne pierniczki! Mam takie wrażenie, że każdy czuje fascynację tych wspaniałych przysmaków. Są one cudownie proste,mięciutkie i pachnące:-)Oceny: 4 , 8Czas przygotowania: 20 min Czas pieczenia: 15 min Łączny czas: 35 minLiczba pierniczków: 20Rozmiar porcji: 1 pierniczek(ok. 30 g)Liczba kilokalorii w porcji: 104
Białko na porcję: 2 g Tłuszcz na porcję: 0,2 g Węglowodany na porcję: 23 gSkładniki:Źródło przepisu - "Kwestia Smaku"
mąka (użyłam pszennej tortowej): 2 szklanki
miód : 2 łyżki
cukier (użyłam domowy
cukier waniliowy): 3/4 szklanki
soda oczyszczona : 1 i 1/2 łyżeczki
przyprawa piernikowa : 1/2
torebki (ok. 10 g)
masło : 1 łyżkaśrednie
jajko : 1
jajko : 1 (do posmarowania)
mleko : około 1/3 szklankiPrzygotowanie:
mąkę przesiewam na stolnicę, wlewam rozpuszczony gorący
miód i mieszam nożem ciągle siekającdodaję kolejno
cukier,
sodę,
przyprawy, a gdy masa lekko przestygnie -
masło i jedno
jajko dolewając stopniowo (po 1 łyżce) lekko ciepłego
mleka, zagniatam ręką ciasto, aż będzie średnio twarde i gęste, przypominające ciasto kruche (raczej nie wykorzystamy całego
mleka, bo masa byłaby za rzadka)dokładnie wyrabiam ręką, aż będzie gładkie przez około 10 minut na posypanej
mąką stolnicy wałkuję ciasto na placek o grubości maksymalnie 1 cm

foremkami wycinam z ciasta pierniczki


łączę resztki ciasta w kulkę, ponownie wałkuję i wykrawam pierniczkismaruję rozmąconym
jajkiem, układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 2-3 cm od siebie (pierniczki urosną)

piekę w piekarniku nagrzanym do 180oC przez 15 minut - pierwsza blaszka, czas pieczenia drugiej trzeba skrócić, pierniczki wyjmowałam po około 10 minutach, gdy były miękkie:-)Pierniczki możemy upiec wcześniej, wtedy przechowujemy je w szczelnie zamkniętym pojemniku przez 1-4 tygodni dekorujemy przed podaniem :-)


Smacznego!