Wykonanie

Guinnessowe ciasto marzyło mi się od dawna. Pełne
gorzkiej czekolady, wilgotne od
piwa i aromatyczne... Cudo! Kiedy spotkałam świeże, piękne
porzeczki pomyślałam, że krem z ich dodatkiem będzie doskonale się komponował z
alkoholowym wypiekiem. Nie myliłam się :)Ciasto:200 ml Guinnessa175 g
mąki250 g
cukru125 g
masła50 g
kakao3
jajka100 g
gorzkiej czekoladyłyżeczka
proszku do pieczeniaKrem:250 g
śmietanki 24%100 g
masła250 g
porzeczekpół szklanki
cukru pudru2 łyżeczki
żelatynyMasło podgrzewamy z
kakao i
piwem na wolnym ogniu aż do całkowitego połączenia się składników, lekko studzimy. Przesianą
mąkę i
proszek do pieczenia dodajemy w kilku porcjach, cały czas mieszając, żeby nie powstały grudki. Na samym końcu dorzucamy
jaja, dokładnie łącząc je z
ciastem.
Czekoladę łamiemy i kroimy na mniejsze kawałeczki, całość mieszamy i przekładamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Wrzucamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 35-40 minut, studzimy.
Porzeczki myjemy i pozbywamy się łodyżek. Gotujemy na małym ogniu z kilkoma łyżkami
wody aż do momentu całkowitego rozpadnięcia się
owoców. Przesiewamy przez gęste sito, starając jak najwięcej się z nich "wycisnąć", uzyskując gładki, skoncentrowany sok. Dorzucamy do niego
masło i
cukier puder, zaczynamy ubijać. Gdy masa będzie już gładka, dodajemy
śmietankę i chwilę miksujemy. Dolewamy po łyżeczce rozpuszczonej
żelatyny, za każdym razem dokładnie łącząc składniki. Wykładamy na ciasto
czekoladowe - można użyć rękawa cukierniczego lub też zostawić artystyczny misz masz :) Zostawiamy w lodówce na kilka godzin.


Specyficzna muzyka na specyficzny nastrój. Dobrze się przy tym gotuje :)