Wykonanie
Pierwsze danie z nowej kuchni. Przepyszne. Z Dawidem Podsiadło lecącym w tle.Składniki zakupione na targu, czy też w małym sklepie powodują, że nie śmierdzi chemią i nie odstrasza.Polecam wszystkim, którzy lubią zjeść indyjską kuchnię, ale nie lubią bardzo ostrych dań.Przepis pochodzi z książki "Apetyczna panna Dahl"
Potrzebujemy (składniki na 4 porcje):1 dużą
cebulę2
chili serrano2 ząbki
czosnku2 łyżki obranego, startego świeżego
imbiru2 łyżki
oliwy2 łyżeczki
curry4
filety kurczaka400 ml
mleka kokosowego (puszka)
sól i
pieprz do smaku1 pęczek świeżej, posiekanej
kolendryryżCebulę,
chili,
czosnek drobno siekamy, dodajemy starty
imbir i podsmażamy na
oliwie. Następnie dodajemy
curry i kontynuujemy smażenie.
Kurczaka kroimy w kostkę wielkości wg uznania i dodajemy do mieszaniny. Smażymy kilka minut i doprawiamy
solą i
pieprzem.
Kurczaka zalewamy
mlekiem kokosowym i podgrzewamy na małym ogniu około 20 minut (aż będzie ugotowany).Posypujemy wszystko posiekaną
kolendrą.Voila!