Wykonanie
Trochę mnie nie było. Nie miałam weny do pisania a najbardziej nie miałam czasu. Dopiero wczoraj wieczorem znalazłam chwilę na rozpieszczanie żołądka. Przy okazji miałam smaczne śniadanie do pracy.


Składniki na placuszki:pół małej kostki
drożdży3 łyżki
oliwy z oliwek3/4 szklanki ciepłej
wodyszczypta
solimąki pełnoziarnistej tyle aż ciasto będzie miała zwartą konsystencję (ciasto będzie wilgotne ale z łatwością odchodzi od ręki, musimy uważać aby nie dodać jej za dużo bo ciasto wyjdzie za twarde).
Drożdże rozpuszczamy w wodzie. W misce mieszamy
drożdże z
wodą,
oliwę,
sól i
mąkę. Wyrabiamy gładką masę. Odstawiamy w ciepłym miejscu, przykryte czystą ściereczką. U mnie najcieplej jest na pokrywie akwarium. Jarzeniówki mocno grzeją. Nie tylko ja to wykorzystuję. Jest to kota ulubione miejsce do wygrzewania.Po 30 minutach formujemy z ciasta kulki i jeszcze na chwilę dajemy im odpocząć.Kulki rozgniatamy, formując cienkie placki. Każdy polewamy
oliwą z oliwek.Układamy na placuszki dowolny farsz. Ja miałam ochotę na
jajka na twardo,
czosnek,
szczypior i
mozzarellę. A, zapomniałabym o kilku pieczarkach i doprawieniu
chili. Byłyby świetne z
suszonymi pomidorami, z
rukolą,
szynką albo zamiast
oliwy dajemy
sos pomidorowy i robimy z nich małą pełnoziarnistą pizzę z
salami,
serem żółtym i na przykład
cebulką.Nagrzewamy piekarnik na maxa, u mnie 250 stopni i pieczemy 10 minut. Można zjeść z
ketchupem.