Wykonanie
Nie wiem jak Wasz internet, ale mój internet gdy wpisałam "pasztet z
soczewicy" wyrzucił jako pierwszą QuchnięWege z jej obłędnym przepisem.Zmieniłam troszkę, zabrałam
jajka, dodałam
kaszy jaglanej, troszkę innych przypraw i wyszedł i duma mnie rozpiera, bo w całym domu ładnie pachniało, a pasztet wyszedł naprawdę, ale to naprawdę pyszny :)
Do keksówki pasztetu potrzebujecie
Zielona soczewica 250g
kasza jaglana filiżanka
czosnek 5 ząbków
cebula średnia czerwona
papryka słodka łyżeczkasól/pieprz
olej 6łyżek
seler naciowy 4łodygi
słonecznik filiżanka
Soczewice moczycie 8h a
potem przelewacie
wodą i gotujecie.
Seler kroicie na drobno i dorzucacie do
soczewicy i gotujecie dalej. Po ok 20min gotowania dosypcie do gotowania
kaszę jaglaną i gotujcie wszystko razem jeszcze ok 20min- wszystko powinno być miękkie, a
woda odparować. W tym czasie smażymy
cebulkę na patelni, do tego dorzucamy posiekany na drobno
czosnek i też podsmażamy razem i wrzucamy do ugotowanej już masy na pasztet. Doprawiamy do smaku
przyprawami i już :) Keksówkę smarujemy lekko
olejem, wlewamy masę
pasztetową i na górę sypiemy
słonecznik i lejemy odrobinę
oleju, najlepiej go na wierzchu rozsmarować razem ze
słonecznikiem, aby się przypiekł, ale nie spalił.Wstawiamy na jakieś 45min do 180stopni i
potem można kroić i kłaść na kanapkę lub zjadać ze smakiem do obiadku i świeżych warzyw.