Wykonanie
Nadeszła sobota! Piękna,
słoneczna sobota:)Aż chce się wybiec z domu z okrzykiem: NARESZCIE!Taki mały, niewinny żart. Pogoda jak przez ostatnie dni nie dopisuje. Deszcz, wiatr i ciemne chmury- to właśnie widzę zza okna i wcale nie chce się wybiegać z domu;/Ale to wszystko nieważne, bo dzisiaj przyjeżdżają do nas ważni goście. Od rana wszyscy krzątają się po domu. Nastąpił przydział zadań i nikt nikomu nie wchodzi w paradę. Ja jak zawsze odpowiadam za coś słodkiego. Jeszcze przed weekendem wiedziałam, że koniecznie muszę zrobić
czekoladowe muffiny z
truskawkami. Zażądała ich moja siostra, która wie co dobre:)Składniki:- 1
margaryna- pół szklanki mleka/wody- do 2 szklanek
cukru (zależy od indywidualnych preferencji)- 4 łyżki
kakao- 2 szklanki
mąki- 1 łyżka
proszku do pieczenia- 4
jajka- tabliczka
mlecznej czekolady- 10 dag
truskawekWykonanie:
Margarynę rozpuszczamy z
mlekiem,
cukrem i
kakao. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do wystudzenia. Gdy już masa wystygnie dodajemy
mąkę,
proszek do pieczenia i
żółtka. Wszystko miksujemy. Na końcu bardzo delikatnie łączymy uzyskaną masę z pianą, ubitą z
białek.Przed pieczeniem nagrzewamy piec do 200 st. Wyciągamy foremki na muffiny, wkładamy do nich papilotki i wypełniamy do połowy masą. Wrzucamy kawałek
truskawki i przykrywamy łyżką masy. Wypełnione foremki pieczemy w temperaturze 180 st, przez 35 min.Kiedy będziemy
mieli wszystkie muffiny, dekorujemy je
czekoladą rozpuszczoną w kąpieli
wodnej.Ciekawe czy będzie smakowało gościom? O domowników nie muszę się martwić, bo nie mogli się oprzeć i już spałaszowali kilka babeczek:)