Wykonanie
Przez ostatnie dwa tygodnie uzbierało mi się trochę nowych przepisów i chciałabym je jak najszybciej tutaj zamieścić i z tego wszystkiego tak bardzo skupiłam się na poprzednim wpisie, że przypaliłam
ryż, który miał być składnikiem kolejnego dania...no cóż, pozostaje mi ugotować go ponownie :) A teraz przepis na tartę ze
szpinakiem w roli głównej, która smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno. Ciepła była na obiad zaraz po upieczeniu a zimną zjadłam rano szybciutko przed wyjściem do pracy.Składniki na tartę:- 250 g
mąki (tym razem zmieszałam pszenną z pełnoziarnistą)- 100 g
masła- 1
jajko
- szczypta
soli- odrobina
wody (jeśli potrzeba)Składniki na nadzienie:- około 300 g
mrożonego szpinaku- pół kostki
sera feta- 1
cebula- po połowie kolorowej
papryki- kilka ząbków
czosnku-
ser żółty- 200 ml
śmietanki 36%- 2
jaja-
bazylia,
papryka słodka-
sól,
pieprz
Wykonanie:1. Pieczemy tartę według tego przepisu. Ja ze względu na płaską formę ulepiłam wyższe brzegi, żeby zmieścić nadzienie oraz sos.


2. Na patelni z rozgrzaną
oliwą dusimy
cebulę, wrzucamy
szpinak, kiedy odparuje dodajemy pokruszoną
fetę oraz wyciśnięty
czosnek, mieszamy i dusimy przez chwilę na małym ogniu. Doprawiamy
solą i
pieprzem.3.
Papryki kroimy w kostkę (można lekko udusić i podsmażyć na odrobinie
oliwy)4. W miseczce mieszamy ze sobą
śmietankę,
jaja, garść startego
żółtego sera oraz
przyprawy. Ja dałam
bazylię,
słodką paprykę,
sól i
pieprz.

5. Na podpieczoną tartę wykładamy
szpinak, posypujemy odrobiną
sera (niekoniecznie), wrzucamy pokrojoną
paprykę i całość zalewamy sosem. Ponownie posypujemy
serem i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w 180 stopniach do momentu aż wierzch będzie zrumieniony a masa ścięta ( około 20, 25 minut) ale najlepiej sprawdzić podczas pieczenia.

Podajemy na ciepło i na zimno.