Wykonanie
Przepis zaczerpnięty z programu "Okrasa łamie przepisy", lekko zmodyfikowany.
Soczewicy nigdy wczesniej nie
jadłam i od dłuższego czasu byłam jej ciekawa, nie wiedziałam jednak, co można z nią zrobić, więc program trafił mi się jak ślepej kurze ziarno ;) Zmniejszyłam ilość
imbiru w stosunku do oryginalnego przepisu, ze względu na to, że za pierwszym podejściem zupa wyszła zdecydowanie zbyt imbirowa. Warto też pamiętać o dopasowaniu ilości
wody do swoich potrzeb, a raczej tego, czy wolicie zupę gęstą, czy jednak bardziej płynną :)Składniki:- 400 g
czerwonej soczewicy- puszka
pomidorów- 50 g
masła- pęczek świeżej, posiekanej
kolendry- 3
cebule- 3 ząbki
czosnkuPrzyprawy:- 1/3 łyżeczki
imbiru- 1 łyżeczka
kolendry- 1 łyżeczka
curry- 1 łyżeczka
słodkiej papryki-
sól,
pieprzCzas, start! Do garnka (ale takiego dużego, ja wzięłam za mały i zaraz zobaczycie, co się stało) wrzucamy
masło, a na nie pokrojoną w kostkę
cebulę i przeciśnięty przez praskę
czosnek. Gdy już ładnie się zeszkli, dodajemy
przyprawy - ziarna
kolendry,
curry,
imbir i
paprykę. Wcześniej można je wszystkie utrzeć w moździerzu, ale ja nie mam moździerza, więc nie mogłam :P Na tym etapie nie dodajemy
soli!
Potem w garnku ląduje
soczewica. Czerwona jest o tyle fajna, że szybko się gotuje i nie trzeba jej wcześniej namaczać. Myślę, że z zieloną ta zupa również wyjdzie smaczna, o ile komuś będzie się chciało z nią bawić ;) Nie dodawaliśmy wcześniej
soli, bo pod jej wpływem
soczewica może stwardnieć, a tego byśmy nie chcieli. Podsmażamy wszystko razem przez moment, a następnie zalewamy naszą mieszankę
wodą i zostawiamy na jakieś 10 minut do kwadransa, aż
soczewica będzie miękka.
Następnie dodajemy
pomidory z puszki, gotujemy przez kolejny kwadrans, ale tym razem mieszając. Na samym końcu dodajemy posiekane liście
kolendry, mieszamy, doprawiamy
solą i
pieprzem. Pamiętacie, co
pisałam na początku o za małym garnku?
Teraz pozostaje tylko nakładać i zajadać :) Zupa jest bardzo gęsta i pożywna, oryginalnie była podawana z
wędzonym łososiem i
serkiem twarogowym, więc jakby ktoś chciał, to te dodatki na pewno do niej pasują :)Smacznego!