Wykonanie


Dzisiejszy post miał być zupełnie o czymś innym;-). Jednak tyle mam w sobie emocji i przeżyć z wczorajszego koncertu Stinga, że pokażę Wam jakie pyszny muffiny upiekłam właśnie na przegryzkę, żeby
mieć siły na to niezwykłe wydarzenie. Od Kasi zaczerpnęłam pomysł na wytrawne babeczki, ale zmieniłam składniki korzystając z mojego bazowego przepisu .A koncert po prostu bajka, jak zaśpiewał "Roxanne" to ciary przechodziły po całym ciele:-) Cieszę się, że w końcu udało mi się na żywo widzieć, słyszeć i "czuć" Stinga. Wszystko to dzięki dziewczynom, współtowarzyszkom wyprawy: mojej córce Izie, mojej przyjaciółce Gosi i koleżance Agnieszce:-).


Składniki (na 12-14 sztuk):suche:1,5 szklanki
mąki pełnoziarnistej,pół łyżeczki
sody,2 łyżeczki
proszku do pieczenia,1 łyżeczka
soli,1 łyżeczka
suszonego oregano,mokre :2
jajka,pół szklanki
oleju,pół szklanki
śmietany 18% tł.,pół szklanki
soku pomidorowego,2 łyżeczki
przecieru pomidorowego,dodatkowo100 g
kiełbasy ostrej chorizzo,100 g
sera żółtego.Przygotowanie:
Kiełbasę i
ser pokroić w drobna kosteczkę. Wymieszać w jednej misce suche składniki, w drugiej, nieco większej misce wymieszać mokre składniki. Połączyć suche składniki z mokrymi i dobrze wymieszać. Dodać
ser i
kiełbasę. Przełożyć ciasto do papilotek umieszczonych w formie do muffinek. Piec w temp.180 stopni ok.20 -25 min.

