Wykonanie
Dzisiejszy przepis jest dedykowany najbliższej mi osobie, która jest największym fanem tej tarty. Mojego
serca nie podbiła (ze względu na
gorzką czekoladę), ale nawet ja doceniam doskonałe (oraz bardzo kaloryczne ;)) połączenie
masła orzechowego z
białą czekoladą.
Tarta jest przyjemna i łatwa w przygotowaniu. Za trzecim razem udało mi się ją przygotować w 1,5h ,co jest całkiem niezłym
wynikiem. Bardzo ważne jest by nie wyrzucać ciasta, które Wam zostanie po wylepieniu formy, bo może się zdarzyć, że podczas podpiekania
spodu, zrobią się dziury (co de facto nie zdarzy się, jeśli odpowiednio mocno skleimy ze sobą sąsiadujące kawałki ciasta). Wtedy można je zalepić tym, co Wam zostanie. Zaczynamy!
Składniki na blachę o średnicy 24 cm:Ciasto:szklanka
mąki (250g)pół kostki
masła (100g)1
żółtkookoło 4,5 łyżki
cukru (50g)dodatkowo w razie potrzeby: 2-3 łyżki zimnej
wody.Masa z
gorzkiej czekolady:200 ml
śmietany 30% lub 36%dwie tabliczki
czekolady 70%łyżka
miodu1/4 kostki
masła (50g)2 roztrzepane
jajkaMasa z
białej czekolady:tabliczka dobrej
białej czekolady np. Milka (100g)3,5 czubatych łyżek
masła orzechowego (około 100g)
Składniki ciasta zagnieść do otrzymania gładkiej masy i włożyć do lodówki na 30 min.W tym czasie:
śmietanę,
czekoladę,
miód oraz
masło umieścić w kąpieli
wodnej i czekać aż składniki połączą się.Zdjąć miskę z ognia i dodać roztrzepane
jajka.W drugiej misce (również w kąpieli
wodnej) rozpuścić składniki na masę z
białej czekolady.Wylepić
ciastem formę do tarty, podziurkować widelcem i wstawić do nagrzanego na 180 st C. piekarnika na 15 min lub do momentu, gdy spód się przyrumieni (musi być cały lub prawie cały
pomarańczowy).Wlać 2/3 masy z
białej czekolady na spód,
potem całą z
gorzkiej czekolady i resztkami masy orzechowej zrobić wzorki.Całość wstawić na 20-30 min do piekarnika aż całość będzie ładnie ścięta.Kolejny przepis pojawi się w sobotę lub niedzielę, a teraz czas na małą dygresję. Ostatnio spełniłam swoje największe marzenie i kupiłam sobie wagę kuchenną. Obecnie czekam na przesyłkę i
siedzę jak na szpilkach :DUdanych wypieków ;)