Wykonanie
"Daj to na bloga" - powiedział On. No to dałam.A pomysł zobaczyłam u Nigela Slater'a, oczywiście na Kuchni +. Zachwyciłam się prostotą, tak oczywistym połączeniem, no i aromatem, który wręcz poczułam z telewizora. Jak dla mnie ideał. Wszystko co lubię, smaki, aromaty...do tego dobry
makaron, minimum przypraw, dodatków.Kolejny raz przekonuję się o tym, że mniej znaczy więcej, zwłaszcza w kuchni.Mam nadzieję, że ktoś z Was się skusi, spróbuje...i napisze co myśli ;)To chyba tyleeeee, późno już ;)Aaaaa, rzecz jasna nie podaję ścisłego przepisu, dałam co miałam ! ;pPrzygotowanie: około 35 minutKoszt: 13 złSkładniki:porcja
makaronu na dwie osoby2 większe
czerwone paprykigarść
pomidorków koktajlowychpół średniej
cukinii4-5 ząbków
czosnku1
pomidor malinowy
oliwa z oliweksól morskapieprz kolorowy świeżo zmielonysuszony
tymianekMakaron gotuję zgodnie z zaleceniem na opakowaniu.
Papryki myję, kroję na cztery części, wyjmuję gniazda nasienne.
Czosnek obieram, kroję na pół.
Pomidora malinowego dzielę na mniejsze kawałki.
Pomidorki zostawiam w całości.
Cukinię po umyciu kroję na plasterki - tej samej grubości.Wszystkie warzywa umieszczam w naczyniu żaroodpornym, skrapiam
oliwą, okraszam
tymiankiem,
solą i
pieprzem, delikatnie mieszam. Najlepiej by
pomidorki ułożyły się na kawałkach
papryki.Naczynie wkładam do rozgrzanego piekarnika na około 30 minut na 200 st.Po wyjęciu warzyw z piekarnika, wyjmuję je z pomocą szczypców, zaś ugotowany
makaron ( na al dente) łączę z powstałym sosem, mieszam dokładnie. Chodzi o to, by powstały SOS idealnie połączył się z kapelusikami. Są do tego stworzone :)
Makaron z sosem układam na talerzu, na nim kładę kawałki warzyw od razu podaję.***Szkoda, że nie miałam akurat
fety, chyba bym sobie troszkę posypała całość. A! Możecie też dodać do warzyw trochę szybki szwarcwaldzkiej, gdzieś tam na wierzchu posypać kawałeczkami, też dobreee!