Wykonanie
To moja druga babka którą w ostatnim czasie upiekłam z dodatkiem skórki z
klementynek. Tamtej nie publikowałam bo mam już taki przepis na blogu a i
klementynki nie było nic a nic czuć. W tej smak
mandarynek też nie jest mocno wyczuwalny, delikatna nuta, jednak babka jest przepyszna i warta polecenia. Mięciutka, wilgotna, puszysta mocno aromatyczna mimo dodania tylko jednej łyżeczki ekstraktu z
migdałów na taką ilość ciasta to pachnie nimi intensywnie. Przepis z Tego bloga.

Składniki :skórka otarta z 6
klementynek ( wcześniej wyszorowana i sparzona.Żeby uzyskać mocniejszy smak w
mandarynki w cieście użyjcie więcej skórki )2 szklanki
cukru ( dałam niepełne )3 szklanki
mąki uniwersalnej ( u mnie tortowa )1 łyżka
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
soli4
jaja1 szklanka
maślanki o temperaturze pokojowej ( ja zawsze wyciągam wcześniej wszystkie składniki na ciasto,zeby się ogrzały do temp. pokojowej )3/4 szklanki
oliwy extra virgine (
oliwa ma charakterystyczny smak i zapach nie chciałam popsuć babki dlatego dałam neutralny
olej rzepakowy )1 łyżeczka ekstraktu
migdałowegoBiałka od
żółtek oddzielamy.W dużej misce umieszczamy skórki z
klementynek i 1 szklankę
cukru. Wcieramy za pomocą dłoni skórkę w
cukier aż
zrobi się
pomarańczowy. Dodajemy drugą szklankę
cukru, mieszamy, odstawiamy.W osobnej misce przesiewamy
mąkę,
proszek do pieczenia i
sól, wymieszać.W kolejnej misce ubijamy
żółtka na jasną, puszystą masę. Trochę to zajmie czasu - jakieś 8 minut, może nieco mniej. Zmniejszamy obroty do najmniejszych i stopniowo dodajemy
cukier cały czas mieszając. W
między czasie zbieramy z
boków miski masę jajeczno -
cukrową. Miksujemy do całkowitego połączenia składników. A kiedy
cukier już się połączy z
żółtkami miksujemy jeszcze 30 sekund.Następnie stopniowo dodajemy
maślankę,
olej, ekstrakt. Miksujemy do całkowitego wymieszania.Kolejno partiami dodajemy
mąkę cały czas miksując i w międzyczasie ściągamy ciasto ze ścianek naczynia.W osobnej misce ubijamy
białka na sztywno. Dodajemy w kilku partiach do ciasta mieszając delikatnie łyżką lub
łopatką aż masa będzie jednolita.Ciasto przelewamy do dużej formy na babkę ( o średnicy około 24-25 cm) lub formy z kominem u mnie o średnicy 23 cm. Wysmarowanej
masłem i posypanej
mąką. Ja swoją wyłożyłam papierem do pieczenia bo jest nieszczelna.Pieczemy w temperaturze 175°C przez 40-50 minut do tzw.suchego patyczka.Smacznego :)