Wykonanie
Nie było w planie piec
chleba ale meżu nic nie powiedział, że się kończy, do sklepu nie za blisko a śniadanie trzeba zjeść. Tak więc wieczorkiem szybko przejrzałam nagromadzone przepisy i oto jest. Pyszniutki, aromatyczny, z chrupiącą skórką. Idealnie pasowałby do niego tylko smalczyk ale niestety nie miałam. Mimo, że użyłam w całości zwykłej
mąki pszennej ( korzystałam z tego co mam w domu ) i ciasto wyszło bardziej zbite niż to miało być to chlebek i tak wyszedł wyśmienity. Przepis z bloga Na słodko lub wytrawnie .

Składniki :700 g
mąki pszennej chlebowej ( ja użyłam w całości zwykłej pszennej bo tylko taką miałam na ten czas ale jak macie
chlebową to użyjcie jej.
Chleb z pewnością będzie bardziej puszysty. Choć jak
pisałam w komentarzu wyżej chlebuś wyszedł pyszniutki)2 łyżeczki
soli25 g miękkiego
masła7 g
suszonych drożdży1 łyżeczka
cukru150 ml ciepłego
mleka300 ml ciepłej
wody2 łyżeczki
prażonej cebulki ( dałam 2 łyżki )1 łyżeczka suszonego
majerankuszczypta
kminkuMąkę przesiewamy przez sito, mieszamy z
solą. Dodajemy
drożdże,
cukier i resztę składników. Wyrabiamy ciasto aż stanie się elastyczne i gładkie. Wkładamy do wysmarowanej
olejem miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 2 godziny. Aż podwoi swoją objętość.Po tym czasie ciasto ubijamy pięścią. Wykładamy na stolnice i jeszcze raz krótko wyrabiamy. Ciasto kładziemy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Formujemy bochenek
chleba i znowu odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na 30 minut.Gdy ciasto podrośnie można naciąć nożem i posmarować wierzch rozmąconym
jajkiem wymieszanym z łyżką
mleka. Nabierze wtedy złotego koloru i chrupiącej skórki.Piekarnik rozgrzewamy do 230°C. Wkładamy
chleb a po 10 minutach zmniejszamy temp. do 200°C i pieczemy kolejne 20- 25 minut.
Chleb jest dobry jeśli po uderzeniu od
spodu wyda głuchy dźwięk. Studzimy na kratce.Smacznego :)