Wykonanie
Sposób przygotowania
wędlin, sprawdzony, łatwy i wielokrotnie stosowany.
Składniki:-
szynki,
schab,
polędwiczki,
boczki,
karkówka, tu wieprzowe- peklosól w ilości zgodnej wg tabeli dziadka- do zalewy
pieprz,
ziele angielskie,
czosnek,
liść laurowy oraz jeśli ktoś lubi
jałowiec, trawa żubrowa, ....- przędza wędliniarska lub siatki
Mięso dzielimy na mięśnie lub kawałki, jak np
boczek,
schab pozbawiamy błon i dodatkowych
mięśni, tak powstaje
polędwica.Następnie przygotowujemy
zioła do zalewy. Ja
daję zawsze na tzw. wyczucie. Dość dużo. Tu trudno przesadzić.
Ziół nie mielemy. Można je przełamać np. w moździerzu lub zalać 0,5l wrzącej
wody. Zamknąć szczelnie i poczekać aż wystygnie. Wtedy taki napar dodajemy do zalewy. Można też dodać bez zaparzenia.
Mięso po obrobieniu peklujemy w zalewie wykonanej wg tabeli dziadkaCzas peklowania proponuję przyjąć nie krótszy niż 5-7 dni. Można zrobić to szybciej, ale
mięso potrzebuje czasu, aby było lepsze.
Mięso lepiej jest nastrzyknąć zalewą za pomocą strzykawki z igłą, wtedy mamy pewność, że nie będzie szarego oka w najgrubszych mięśniach. To tylko
woda z
solą i jej nadmiar i tak wypłynie. Podczas peklowania trzeba zadbać, aby
mięso było całkowicie zakryte zalewą.Peklujemy w temp. lodówkowej, czyli ok. 6 stopni.Następnie wyjmujemy z zalewy
wędliny wieczorem, sznurujemy lub wkładamy do siatek,
boczki,
polędwice wieszamy na hakach do ocieknięcia na noc w temp ok. 10 stopni.
Powiem, że dla początkujących pomocna będzie sitka wędliniarska tzw. pończocha (ale nie taka do noszenia J).Teraz z
boczkiem możemy postąpić dwojako, albo od razu wędzić lub najpierw sparzyć w wodzie o temp. ok. 75 stopni max, ok. 20-30 min. Osuszyć i wędzić.
Na foto
boczek najpierw parzony,
potem wędzony i
polędwica nie podpiekanaRano wieszamy
mięso w wędzarni, osuszamy, czyli mało
dymu duży ruch powietrza, ja uchylam daszek i drzwiczki w wędzarni oraz w palenisku (temp. jest ok. 40-50 stopni). Po ok. 30 min gdy powierzchnia
wędlin jest zupełnie sucha w dotyku zaczynamy wędzenie. Wędzimy w temp. ok. 50 stopni do uzyskania jasno brązowej barwy.
Następnie należy
wędliny poddać obróbce termicznej (oprócz wcześniej parzonego
boczku). Można to zrobić poprzez podniesienie temp w wędzarni do ok. 80-90 stopni i trzymaniu
wędlin w takiej temp do osiągnięcia wewnątrz każdego wyrobu od najmniejszego do największego temp. ok. 70-72 stopnie. W przypadku
polędwicy można odstąpić od podpiekania. Będzie taka lekko półsurowa i soczysta.
Można też parzyć
wędliny w wodzie o temp. ok. 75 stopni do uzyskania wewnątrz ok. 70-72 stopnie.
Na foto po lewej
szynka podpiekana, a po prawej parzonaNastępnie chłodzimy
wędliny na powietrzu i przenosimy do lodówki.Smacznego