Wykonanie
Donaty udekorowane różnobarwnymi lukrami i przystrojone uroczymi kropeczkami to karnawałowa propozycja szczególnie dla dziewczynek - i to nie koniecznie tych najmłodszych. ;)
Prócz różnobarwnych kreacji donatów - które już samym wyglądem zachęcają do ich skosztowania "oponki" są bardzo smaczne, delikatne oraz puszyste, co całkowicie sprawia, że nie sposób im się oprzeć.Donaty:550 g
mąki pszennej250 ml
mleka80 g
masła4
żółtka1/2 szklanki
cukru (130 g)25 g
drożdżypół łyżeczki
soliLukier:1,5 szklanki
cukru pudruok. 6 łyżki ciepłej
wodybarwniki w proszku
Donaty:
Mleko lekko podgrzewamy. W ok. 1/3 szklanki
mleka rozpuszczamy
drożdże, dodajemy łyżkę
cukru, 3 łyżki
mąki - dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok. 10 minut.Następnie dodajemy resztę składników i wyrabiamy ciasto. Będzie ono miało rzadką konsystencje więc najlepiej przygotować je w food procesorze lub hakami do
ciasta drożdżowego. Starajmy się nie dosypywać
mąki.Odstawiamy do podwojenia objętości w ciepłe miejsce (ok. 1 , 5 h).Po tym czasie na oprószonej
mąką stolnicy rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 1,5 cm.Wycinamy donaty (można do tego celu posłużyć się specjalnymi foremkami lub użyć zwykłej szklanki (średnica ok. 6-7 cm, a środek wyciąć małym kieliszkiem).Odkładamy na kolejne 30-40 minut do napuszenia.
"Oponki" smażymy w głębokim, rozgrzanym
oleju w ok. 170 stopniach.
Olej nie może być zbyt gorący ponieważ pączki przypalą się z wierzchu, a w środku pozostaną surowe. Natomiast zbyt niska temperatura spowoduje, że pączki zbytnio nasiąkną tłuszczem. Ważne jest podtrzymywanie stałej temperatury podczas smażenia każdej partii pączków.
Gotowe przekładamy na ręczniki papierowe.
Lukier:
Cukier puder ucieramy z
wodą (można posłużyć się mikserem).Gdy
lukier jest za rzadki dodajemy więcej
cukru pudru, natomiast jeżeli zbyt gęsty wlewamy więcej
wody.Dzielimy na kilka porcji w zależności ile kolorów donatów chcemy uzyskać i do każdej z nich dodajemy po odrobinie barwnika (pozostawiamy ok. 2-3 łyżki lukru w kolorze
białym). Donatki maczamy w przygotowanych lukrach i odstawiamy na tackę.Gdy
lukier zastygnie za pomocą szprycy z niedużą, okrągłą tylką "malujemy" kropeczki.