Wykonanie
Panna cotta to deser, który znałam z nazwy, widywałam w restauracjach, na który nie miałam ochoty, i który odkryłam
smakowo z ogromną radością.Nie jestem wielbicielką
przetworów mlecznych, a tym bardziej
mleka. Biały płyn w szklance czy kubku budzi we mnie przede wszystkim niechęć i przykre wspomnienia z dzieciństwa.Podobnie reagowałam na widok deseru Panna cotta, białej,
mlecznej ściętej masy. Nie miałam nawet ochoty dać jej szansy i spróbować.Myśląc jednak o słodkościach wielkanocnych, postanowiłam go zrobić myśląc, że będzie się dobrze prezentował na
stole świątecznym. Gotowanie wymaga próbowania potraw przyrządzanych, więc skosztowałam łyżeczkę i całkowicie mnie zaskoczył smak deseru, łagodnie
mleczny, właściwie
rumowo -
winiliowy, a po dodaniu
syropu klonowego słodko słony; przyjemne doznania smakowe trudne do opisania.Odkrycie tego deseru dało mi ogromną satysfakcję, tym większą, że jest prosty, można go przygotować dużo wcześniej, przechować w lodówce, tylko zyska na smaku, a udekorować tuż przed podaniem.Doskonały deser świąteczny.


Składniki:3 łyżeczki
żelatyny w proszku (następnym razem użyję agaru, to moje pierwsze podejście do Panna cotty)2 łyżeczki ekstraktu z
wanilii250ml
śmietany kremówki250ml pełnego
mleka albo 100ml pełnego
mleka i roladka - około 150g
miękkiego sera koziego)80g
cukru1 łyżka
rumu1 łyżka
białego winasyrop klonowy do polaniasiekane
pistacje

Jak zrobić:6 mniejszych porcji albo 4 duże1.
Żelatynę zalać 2 łyżkami zimnej
wody i odstawić na 5 minut.2. Do rondelka wlać
śmietanę,
mleko,
cukier i ekstrakt
waniliowy, podgrzewać mieszając, aż
cukier się rozpuści. Jeżeli zamiast części
mleka używamy
sera koziego, to pokruszony wrzucamy do
śmietany i
mleka i podgrzewamy mieszając, aż
cukier i
ser dokładnie się rozpuszczą.3. Dodać
rum i
wino i doprowadzić do wrzenia. Odstawić i wlać roztwór
żelatyny i mieszać energicznie przez około 1 minutę, aż
żelatyna dokładnie się rozpuści.4. Wlać do filiżanek albo szklaneczek czy małych słoiczków. Ostudzić. Po ostudzeniu wstawić do lodówki na minimum 4 - 5 godzin, aż masa będzie zupełnie sztywna. Można zostawić na noc.


Do podania trzeba deser wyjąc na talerzyk. Żeby go wydobyć z naczynia, najlepiej jest je na chwilę włożyć do gorącej
wody, a masa wysunie się sama.Polać
syropem klonowym i posypać
pistacjami.Przy następnym podejściu do deseru wykorzystam agar - substancję żelującą z wodorostów; jest zdecydowanie zdrowsza niż tradycyjna
żelatyna.