ßßß Cookit - przepis na Culurgiones czyli sardyńskie ravioli

Culurgiones czyli sardyńskie ravioli

nazwa

Wykonanie

Grubiutkie , wypełnione nadzieniem ziemniaczano-serowym prawie jak nasze ruskie pierogi ,
ale lepione w nieco inny sposób.
Mniej znane na północy Włoch są dniem typowym dla regionu Sardynii.
Ravioli o nazwie Culurgiones podaje się posypane startym serem lub z prostym sosem pomidorowym z bazylią. Nadzienie to głównie ziemniaki z dodatkiem sera pecorino ,
cebuli, odrobiny czosnku.
Choć uwielbiam pierogi ruskie to muszę się przyznać, ze ostatnio lepię je tylko 3-4 razy w roku czyli wówczas , gdy przebywam w kraju.
Pokusiłam się jednak na wykonanie tych fantastycznie sklejanych pierogów i muszę przyznać,
że jak na pierwszy raz poszło mi nawet nieźle.
Wykonanie tych pierogów wymaga tylko "odrobinę" umiejętności i doświadczenia.
Każdy kolejny pieróg jest coraz ładniejszy i bliski oryginału....
Udało mi się za pierwszym razem opanować technikę sklejania i przyznam,
że to świetny sposób na trochę inne pierogi ruskie.
Składniki / na ok.100 szt/
farsz:
1,5 kg ziemniaków
250 g białego sera / w oryginale pecorino/
mała cebula drobno posiekana
2 ząbki czosnku
100 ml oliwy z oliwek extra virgin
1,5 łyżeczki suszonej mięty
sól/ do smaku
ciasto:
600 z mąki/ semoliny plus 100 g mąki 00
20 ml oliwy z oliwek extra virgin
375ml wody
sól/ do smaku
Wykonanie:
-Ziemniaki ugotować w mundurkach, obrać i przecisnąć przez praskę.
-Ser zmielić.
-Cebulę i czosnek podsmażyć na oliwie/ czosnek usunąć/.
-Wszystkie składniki wymieszać, doprawić do smaku solą i miętą.
-Z podanych składników zagnieść ciasto pierogowe.
-Gotowe ciasto rozwałkować, wyciąć /szklanką / krążki .
-Na każdy krążek nakładać farsz i sklejać pierożki
w/g tej oto techniki :
.................nie było wcale łatwo..........pierwsze egzemplarze były trochę koślawe....
.....a jeśli komuś nie wyjdzie zawsze może powrócić do tradycyjnego lepienia. .....
..... potem było już znacznie lepiej, a nawet powiedziałabym zupełnie dobrze......
moje pierożki podałam po naszemu czyli z chrupiącymi skwarkami ...................
.............i jeszcze na zachętę
..............pyszne Culurgiones kasztanowe z grzybowym nadzieniem
Źródło:http://znotatnikakrychy.blogspot.com/2015/02/culurgiones-czyli-sardynskie-ravioli.html