Wykonanie
Czy Wy też tak strasznie lubicie gołąbki? Ja je uwielbiam, ale robię rzadko, ze względu na czas. Niestety nie należą do dań, które robi się szybko, dlatego jadamy je sporadycznie.
Kapusta kupiona na obrzęk nogi kusiła mnie za każdym razem, gdy otwierałam lodówkę. W myślach miałam smak gołąbków, ale to nie był dobry czas na długie stanie przy kuchni. Stwierdziłam, że
mogę sobie trochę ułatwić życie i zamiast owijać
mięso kapustą, dodam ją do środka. Gołąbki zrobiłam w pół godziny! A ile
potem radości... :)
Składniki:- 500 g
mięsa mielonego,- 1/2 główki
kapusty,- 1
cebula,- 1
jajko,- 1 torebka
białego ryżu,-
przyprawy:
sól,
pieprz czarny mielony Prymat,
papryka ostra Prymat,
czosnek granulowany Prymat,- do sosu: 1
marchew, 1
cebula, 2 łyżki
koncentratu pomidorowego, domowa jarzynka,
pieprz,
sól.
Kapustę myjemy i gotujemy przez ok. 5-7 minut w osolonej wodzie. Po tym czasie odcedzamy, a następnie kroimy na cienkie paski. Do
mięsa dodajemy:
jajko,
ryż (nieugotowany), pokrojoną i przestudzoną
kapustę, startą na tarce
cebulę i
przyprawy. Wszystko dokładnie mieszamy. Formujemy niewielkie kotlety i wrzucamy na gotującą się
wodę. Do
wody dodajemy także
cebulę w całości, startą na tarce
marchew, a pod koniec gotowania (po ok. 15-20 minutach) przyprawiamy i zaprawiamy koncentratem. Można także zagęścić
mąką (ja pominęłam, by było dietetycznie). Podajemy z
ziemniakami i surówką. Smacznego!