- dodatkowo: cukier z wanilią.

Wykonanie

Dziś mam dla Was przepis na obiecaną w piątek roladę. Jej przygotowanie było dość zaskakujące, w dobrym i złym rozumieniu tego słowa. Dobre już znacie - wspominałam o znakomitym działaniu piekarnika, a co się z tym wiąże - błyskawicznym przygotowaniu rolady. A co było złego? Nabiłam sobie guza. Na głowie. Złośliwa kawa uwzięła się na mnie. Wyjmując słoik z kawą z szafki, wyślizgnął mi się z ręki i spadł prosto na głowę, potem na płytki. Płytka pękła, na głowie guz, a kawa cała! Czy to nie złośliwość? Chyba się na mnie obraziła, bo od kiedy mamy ekspres, zaniedbałam swoją rozpuszczalną. Mam za swoje! Mimo przygód, rolada wyszła znakomita. Przepis pochodzi z moich wypieków . Wybaczcie za zdjęcia - nie zdążyłam zrobić przed podaniem, musiałam szybko po, póki jeszcze nie została zjedzona :)
Składniki na ciasto (blacha 36x24):
- 4 jajka,
- szczypta soli,
- 2 łyżki cukru,
- 3,5 łyżki mąki pszennej,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżka kawy rozpuszczalnej, rozpuszczona w 1,5 łyżce gorącej wody,
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
Składniki na krem:
- 120 ml śmietany kremówki,
- 250 g mascarpone,
- 2-3 łyżki likieru kawowego,
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej, rozpuszczona w 1,5 łyżeczki gorącej wody,
- 2 łyżki cukru pudru,
- dodatkowo: kakao.
Białka z odrobiną soli ubijamy na sztywną pianę. Po chwili dodajemy partiami cukier, a następnie po jednym żółtku. Wyłączamy mikser, dodajemy partiami zmieszane z proszkiem do pieczenia mąki i delikatnie mieszamy. Na koniec dodajemy ostudzoną kawę. Masę wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiamy do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika. Pieczemy ok. 8 minut (kontrolujemy długość pieczenia, moja rolada gotowa była w 6 minut). Rolada nie może być pieczona zbyt długo, gdyż przy zawijaniu popęka. W tym czasie przygotowujemy ręcznik - rozwijamy na blacie, posypujemy obficie cukrem z wanilią. Kiedy rolada będzie upieczona, wyjmujemy ją natychmiast z piekarnika i kładziemy na przygotowanym ręczniku papierem do góry. Powolutku go zrywamy, a następnie zawijamy roladę wraz z ręcznikiem. Czekamy do całkowitego wystudzenia.
Przygotowujemy krem. Wszystkie składniki (dokładnie schłodzone, śmietana i serek muszą być najlepiej całą noc w lodówce) umieszczamy w misie i miksujemy tak, jak bitą śmietanę. Gdy rolada będzie już zimna, rozwijamy ją, smarujemy kremem, zwijamy i natychmiast (najlepiej owiniętą folią aluminiową) wkładamy do lodówki. Przed podaniem wierzch posypujemy kakao. Smacznego!!!!!!