To mój pierwszy kontakt z tofu. Jakoś nie byłem do niego przekonany. Okazało się jednak ciekawym elementem chińskich dań. Tofu to coś w rodzaju twarożku, otrzymywany poprzez koagulację mleczka sojowego już od II w. n. e. To ważne źródło białka w południowo-wschodnich kuchniach chińskich opartych na niskobiałkowym ryżu i pozbawionych produktów mlecznych. Jego ciekawą właściwością jest pochłanianie smaków - pewnie dlatego stosuje się je we wszystkich kotletach, gulaszach czy innych sojowych zamiennikach mięsa. Zupy z tofu należy spożywać zaraz po naciągnięciu smaków przez twarożek - czym dłużej go zostawimy w wywarze, tym bardziej spęcznieje, więc obawiam się, że na drugi dzień mało może zostać z naszej zupy ;)Składniki:litr bulionu warzywnego lub drobiowego150 g tofu3 duże liście kapusty pekińskiejszklanka małych różyczek brokułaszklanka zielonego groszku6 suszonych grzybów munpół czerwonej papryki pociętej w paskiłyżeczka sosu rybnegołyżka sosu sojowego1/3 łyżeczki chilli w płatkachKapustę umyć i poszatkować. grzyby mun namoczyć i pociąć w drobne paski. Bulion zagotować. Wrzucić brokuła i groszek oraz paprykę. Gotować 5 minut. Dodać grzyby, kapustę oraz tofu pokrojone w kostkę o boku ok. 2 cm. Gotować jeszcze 5 minut. Doprawić sosami i chilli. Zagotować. Przykryć garnek pokrywką i odstawić na 5-10 minut, aby tofu wchłonęło smaki. Podgrzać i podawać gorące.