Wykonanie
Lato było nasycone kolorami. Do ich intensywności przyzwyczaiłam się tak bardzo, że już zaczynam za nią szczerze tęsknić, bo bez dwóch zdań, lato zbladło. Jasne, są liście, które żółkną, są bordowe suszki tu i ówdzie. Owszem,
kasztany powypadały z łupinek i także one zdobią kolorem żółknącą już trawę. Czuje się jesień, czuje się, że kolejne lato za nami.Dziś coś na poprawę humoru, dla smaku i dla oka. Warzywa do obiadu, które upiekły się razem z
tymiankiem i pachną nim obłędnie. Chrupiące
ziemniaki, słodka
marchewka, zielona
cukinia, czerwony
pomidor i fioletowa
cebula. Kolory na talerzu.
Składniki:10
młodych ziemniaków (niewielkich)2 małe
cukinie3
pomidory2 duże
cebule fioletowe2
marchewkipół pęczka świeżego
tymianku5 łyżek
oliwysól1/2 łyżeczki suszonego
czosnku*1/2 szkl
wodyPrzygotowanie:
Marchew i
cebulę obrać. Następnie wszystkie warzywa dobrze umyć.
Ziemniaki włożyć do płaskiego naczynia (np wysokiej patelni), zalać
wodą, przykryć pokrywką i zagotować. Zmniejszyć temperaturę pod palnikiem i gotować ok 10 minut.
Marchew pokroić w plastry a
cebulę w piórka.
Pomidory przekroić na pół a
cukinie w grube plastry.
Ziemniaki wystudzić, pozostawiając na suchej patelni na ok 20 minut. Pokroić w grube plastry, włożyć do dużej miski wraz z
cukinią, marchwią i
cebulą. Wlać
oliwę, posolić, posypać
czosnkiem. Wymieszać ostrożnie tak, aby każde warzywo było obtoczone w
oliwie. Przełożyć na blaszkę z papierem do pieczenia i ułożyć na płasko warzywa. Dołożyć
pomidory a na wierzchu ułożyć gałązki
tymianku.Piec do zarumienienia się
ziemniaków ok 35 - 40 minut w temperaturze 170 C.Przełożyć z blaszki do ceramicznego garnka lub misy, dzięki
czemu warzywa dłużej pozostaną ciepłe.Smacznego :)
* używam suszonego
czosnku, bo świeży, jeśli się przypali, gorzknieje, co potrafi zepsuć całą potrawę, jednak Wam pozostawiam wybór, można użyć
czosnku w ząbkach, nie usuwając łupinek, wtedy, co prawda cała potrawa nie przejdzie jego smakiem, jak w przypadku użycia
czosnku suszonego, ale za to można go obrać i wrzucić do garnka