Wykonanie
Tę potrawę miałam w planie wykonać w minione Święta Wielkanocne, ale się nie wyrobiłam. A ponieważ maż stwierdził, że by sobie taką zjadł (a zaznaczam, że nie jest fanem
śledzi), to z racji wolnych dni majowych, skorzystałam z okazji i zrobiłam. Przyznam, że jej smak jest nietypowy, ciekawy, a mężowi bardzo smakowało.Przepis zaczerpnięty z "Kuchni Polskiej" Ewy Aszkiewicz.

Składniki:- 1 opakowanie
filetów śledziowych w zalewie z
oliwą (
matiasy),- 1/3 szklanki
oleju lub
oliwy,- 2 małe
cebule,- 2 spore
ogórki warszawskie (dałam konserwowe),- 3
korniszony,- 2 łyżki pikantnego
ketchupu,-
sól i
pieprz do smaku,- ok. 1,5 łyżeczki
cukru,- łyżeczka posiekanego
szczypiorku,- kilka
pomidorów koktajlowych.Sposób wykonania:
Cebulę kroimy w cienkie piórka i parzymy ją na sicie wrzątkiem. Hartujemy ją od razu zimną
wodą i odcedzamy.
Oliwę łączymy z
ketchupem, dodajemy
cebulę oraz
przyprawy i
cukier. Następnie drobno kroimy
korniszony i
ogórki, które łączymy z
oliwą. Dodajemy pokrojony
szczypiorek zostawiając odrobinę do dekoracji.Odsączone z
oliwy filety kroimy na kawałki i układamy w misce. Polewamy ją przyrządzonym sosem, zawijamy w folię i odkładamy do lodówki na ok. 2 godziny. Przed podaniem na stół, posypujemy resztą
szczypiorku i ubieramy
pomidorami pokrojonymi na pół lub ćwiartki.

Przepis dodaję do akcji: