Mięso mielone z dynią i bananem

Wykonanie

Połączenie składników bardzo nietypowe i sama byłam ciekawa, co właściwie z tego wyjdzie( tak, tak liczyłam się z możliwością szybkiego odmrożenia jakiegoś gotowca w razie gdyby okazało się niezjadliwe). Na szczęście nie musiałam grzebać w zamrażarce w poszukiwaniu czegoś alternatywnego bo danie okazało się przepyszne. Aromatyczne, ostre, ale z delikatną nutą słodyczy. A do tego zdrowe i gotowe dosłownie w kilka minut( to jedno z tych "wrzuć składniki na patelnię i podsmaż"). Idealne na szybki obiad po pracy czy ciężkim dniu na uczelni
Składniki( 1 porcja)
[inspiracja]
- ok. 120 g mielonego mięsa*
-pół cebuli
-pół szklanki dyniowego puree
-3/4 banana
-1 łyżeczka musztardy
-1 łyżka wiórków kokosowych
-1/4 szklanki wody( można dać mniej, jeśli puree z dyni było rzadkie)
-olej kokosowy( lub jakikolwiek inny tłuszcz)
-sól, pieprz, czosnek i cynamon do smaku
Na niewielkiej ilości oleju podsmażyć posiekaną cebulkę. Gdy się przyrumieni, dodać mięso. Smażyć, aż nie będzie surowe. Dodać musztardę, wiórki kokosowe, dyniowe puree i 1/2 rozgniecionego banana. Dokładnie wymieszać, dodać przyprawy i trochę wody dla lepszej konsystencji. Dusić kilka minut.
Podawać z podsmażonymi plasterkami banana.
U mnie jako dodatek także brukselka z płatkami migdałowymi.
*Najlepsza byłaby wołowina i to własnoręcznie zmielona. Ja z powodu braku maszynki( oraz chęci i czasu) użyłam gotowego mięsa wieprzowego mielonego 99% z szynki
Ach, jak tęsknię za okresem, gdy obiad jedzony o godzinie 16 nie musiał być fotografowany przy świetle żarówki...