Wykonanie
Dziś niedziela. A niedzieli bez domowego
pieczywa ostatnimi czasy sobie nie wyobrażam. Piekę zawrotne więc ilości
bułek i
chlebów, i ogromnie mi się ta zabawa podoba. Może w końcu zabiorę się za zakwas...? Cóż, możliwe, że będzie to kulinarne wyzwanie na rok 2014.
Póki co zapraszam Was na wyjątkowe bułeczki.Zastanawiałam się jakiś czas temu, jakby to było upiec
bułki z
jabłkami... Kiedyś próbowałam zrobić
chleb jabłkowy, ale nic z tego nie wyszło, i całość wylądowała w koszu. Bardzo nieprzyjemne doświadczenie. Z duszą na ramieniu więc udałam się do kuchni z mocnym postanowieniem działania według intuicji. Okazuje się bowiem, że wyrobiłam sobie takową, i chociaż ja czasem nie mam pojęcia, co robić, ona podpowiada, jak działać. Wykorzystałam więc swój sprawdzony przepis na bułeczki, proporcje, z których zawsze wychodzą idealne. Część płynu zastąpiłam jednak startym na małych oczkach
jabłkiem. Do tego dorzuciłam
rozmaryn, bo coś mi się ubzdurało, że w wersji wytrawnej pasuje do
jabłek. Na wierzchu każdej
bułki ułożyłam plasterek
jabłka, bo gdzieś takie coś widziałam, i ogromnie mi się spodobało. I muszę nieskromnie przyznać, że efekt przerósł moje oczekiwania. Bułeczki wyszły nieco cięższe niż zazwyczaj, sycące, pięknie pachnące
jabłkami i
rozmarynem. Plasterki z wierzchu były pyszne - jeszcze troszkę soczyste, chrupkie na brzegach. Tylko za słabo je w ciasto wcisnęłam, bo mocno odstawały.Polecam Wam te bułeczki ogromnie - są zupełnie wyjątkowe, i naprawdę pyszne. Zaskoczenie na twarzach rodziny gwarantowane.
Jabłkowe bułki z
rozmarynem
Składniki:(na 6
bułek)500 g
mąki pszennej25 g świeżych
drożdży200 ml letniej
wody1 łyżeczka
cukru2 łyżeczki
soli2 małe
jabłka (200 g)1 gałązka
rozmarynudodatkowo:1
jabłko3 łyżki letniej
wodyMąkę przesiać do dużej miski. Zrobić wgłębienie, wkruszć
drożdże. Wsypać
cukier, wlać 50 ml
wody. Odstawić na 15 minut.W tym czasie obrać
jabłka, zetrzeć na tarce o drobnych oczkach.Do wyrośniętego zaczynu dodać starte
jabłka, resztę
wody,
sól i drobno posiekane igiełki
rozmarynu. Wyrobić gładkie, nielepiące się ciasto.Odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.Po tym czasie ciasto szybko zagnieść, podzielić na 6 równych części, z każdej uformować okrągła
bułkę. Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, odstawić do wyrośnięcia na 30 minut.Ostatnie
jabłko pokroić w plastry grubości 2-3 mm.Każdą bułeczkę posmarować
wodą, w środek wcisnąć plasterek
jabłka.Piec w 200 st. C. przez 15-20 minut.Ostudzić na kratce.Smacznego!Jeny, jak ten czas szybko płynie... Ani się obejrzymy, a będzie grudzień. I śnieg. Który wolę zdecydowanie od tej ciągłej szarości za oknem...A Wy, czekacie na śnieg...?