Wykonanie
Są słowa, których nie znoszę. Parafianin i małżonek, to tylko dwa z nich. Źle mi się układają w uszach. Nie lubię tego, jak brzmią. Jest też zupełnie oddzielna grupa wyrazów, zdrobnień typu:
rybka,
mięsko, kanapeczki, pieniążki, które, jeśli są wypowiadane przez osoby powyżej szóstego roku życia, doprowadzają mnie do szału. Ostatnio natomiast ogromną niechęcią zapałałam do pewnego powiedzenia. " Albo
rybka, albo akwarium ". No bo niby dlaczego? Po pierwsze ani puste akwarium atrakcyjne nie jest, ani też
rybka bez niego za długo nie pożyje...więc jak to? Gdzie tu sens? A już zupełnie nie rozumiem paragróźb (takich niby, takich quazi), w stylu: no wiesz, jak chcesz się zdrowo odżywiać, to możesz zapomnieć o frytkach - albo
rybka, albo akwarium. No proszę państwa. STOP! In the name of
love to frytki!! To their smak i kształt, i smak jeszcze raz.
Zaprawdę powiadam Wam: nie ma we frytkach nic złego, niezdrowego, a dla o dietę dbających - tuczącego. Może być i
rybka i akwarium. Kwestia przygotowania. Bo jeśli frytki smażyć będziecie po raz dziesiąty na tym samym, głębokim
oleju słonecznikowym, faktycznie żyły Wasze obrosną tłuszczem, jak to akwarium niesprzątane,
glonami. I
rybki zdechną. Zatem do dzieła
rodacy-akwaryści. Warzywa w dłoń. I wcale niekoniecznie
ziemniaki. Równie smaczne frytki można przygotować np. z
buraków,
selera, jak ja to zrobiłam ostatnio, ale również z
marchewki,
pietruszki, hipsterskiego topinamburu i innych bulwiastych i korzennych rarytasów.
-
burak-
seler-
olej rzepakowy-
tymianek-
sól i
pieprz-
ostra papryka- inne ulubione
przyprawyBuraki i
seler obieramy i kroimy tak, aby miały kształt frytek.Niewielką ilość
oleju (1 łyżka dla średniej wielkości
selera) wlewamy do miski. Dodajemy
przyprawy i mieszamy. Wrzucamy frytki z
selera i dokładnie obtaczamy je w
oleju i przyprawach. Następnie przekładamy na folię aluminiową, ułożoną na blasze do pieczenia.Czynność powtarzamy z pokrojonymi
burakami.Blachę z tak przygotowanymi frytkami z
buraków i
selera i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza i pieczemy 20-25 minut.Smacznego!