ßßß
Te muffinki zrobiłam już jakiś czas temu, a że pięknie wyszły i zrobiłam im zdjęcia, więc zamieszczam je tutaj. Są to moje pierwsze muffinki na oleju. I odrazu wspominam, że trzeba robić je na sojowym lub słonecznikowym. Rzepakowy nadaje im zbyt oleisty smak. Przepis zaczerpnęłam od aleksaa . Posypałam brązowym cukrem. Wyszło mi 12 małych w formie i 6 dużych w papilotkachSkładniki:mąka -2 szklanki - ja robię na tortowej i musi być koniecznie przesiana!cukier - 3/4 szklanki - ja dałam białyproszek do pieczenia - 1łyżeczkasól - dwie szczypty - albo pół łyżeczki ;)jajka - 2sztolej - pół szklanki - słonecznikowy lub sojowymleko - 1 szklankabrzoskwinie - 1 szklanka pokrojonych - czyli mniej wiecej 4 połówki tych z puszkiSuche składniki, a w więc mąka, proszek do pieczenia, cukier, sól łączymy w 1 misce. W drugiej mokre, czyli rozbełtane jajka z olejem i mlekiem (bez brzoskwiń). Mokre łączymy z suchymi - mieszamy niezbyt starannie i szybko (im mniej ruchów tym muffiny pulchniejsze) - mogą zostać grudki.Dodać brzoskwinie, wymieszać. Te z puszki wystarczy drobno pokroić, a świeże owoce należy sparzyć, obrać ze skórki i pokroić.Ciasto nakładać do foremek prawie do pełna (można bezpośrednio do papierowych foremek tylko trzeba pamiętać, żeby były sztywne, inaczej pieczemy w kilku złożonych razem). Posypać przed wsadzeniem do piekarnika cukrem brązowym lub migdałami. Piec w temperaturze 180'C przez około 25 min (sprawdzamy patyczkiem).