Wykonanie
ZE
SZPINAKIEM i
SERKIEM KOZIM NA CIEPŁO
I znów zamarzył mi się torcik naleśnikowy. I stworzyłam oto taki sobie mini na ciepło. Można go przygotować ogromnego i nieco niższego lub zakasać rękawy, wyjąć mini patelnię i smażyć ;) Efekt świetny, każdy niejadek spałaszuje swoją porcję. Polecam gorąco.Składniki:ciasto:2 szklanki
mleka2 szklanki
maki0,5 szklanki łyżeczki
proszku do pieczenia1 łyżeczka
gałki muszkatołowej2 łyżki rozmrożonego i lekko podgrzanego
szpinaku2
jajafarsz
szpinakowy (farszu wychodzi na dwa takie torciki):1
cebulaoliwa z oliwek500 g zamrożonego
szpinaku2 ząbki
czosnku50 g
koziego sera brie50 g dowolnego
sera żółtegopieprzsólgałka muszkatołowaWszystkie składniki na ciasto miksujemy ze sobą za pomocą miksera na gładkie gęste ciasto. Zostawiamy na pól godziny.Drobno pokrojoną
cebulę podsmażamy na
oliwie, dodajemy
szpinak, mieszamy. Gdy
szpinak się rozmrozi i odparuje, dodajemy pokrojony w kosteczkę
czosnek i starty na tarce
ser żółty oraz pokrojony drobno
serek kozi. Przyprawiamy do smaku i wyłączamy.Naleśniki smażymy na niewielkiej patelni, gorące przykrywamy misą lub pokrywką, by pozostały wilgotne. Kiedy wszystkie będą gotowe, zabieramy się za składanie
tortu. Najpierw na naleśnik nakładamy warstwę
szpinaku, przykrywamy następnym lekko dociskając i tak czynimy do wyczerpania składników. Podajemy od razu :) Smaczności!