ßßß
 
            
         Składniki na ciasto:2 szklanki mąki1 szklanka cukru100 g margaryny1 jajko1 łyżka proszku do pieczenia3 łyżki gęstej śmietanySkładniki na masę serową:1 kg sera do serników4 żółtka2 całe jajka1 szklanka cukru2-3 szklanki mleka2 budynie śmietankowe0,5 szklanki olejuPiana:4 białka oddzielone od żółtek8 łyżek cukru pudruSkładniki na ciasto miksujemy lub ugniatamy, po ich połączeniu przekładamy, na formę wyłożoną papierem do pieczenia. "Obklejamy" całą formę łącznie z brzegami, ugniecionym ciastem. Następnie do miski wkładamy ser, dodajemy do niego żółtka, jaja i cukier, do masy dodajemy budynie i na końcu mleko oraz olej. Delikatnie ( aby się nie pochlapać ;))) mieszamy składniki, masa jest mocno rzadka, taka być powinna. Dobrze wymieszaną masę serową, przelewamy powoli do formy. Pieczemy w 180 st. C około 1 godziny. W tym czasie ubijamy pianę i pod koniec dodajemy osiem łyżek cukru pudru. Tak przygotowaną pianę, przelewamy na około 15 minut przed końcem pieczenia, na wierzch ciasta. Uważamy, aby zbyt mocno jej nie przypiec ( co mnie nie do końca się udało ;)) Krople rosy wychodzą na cieście nawet do kilku godzin po upieczeniu. Następnym razem oczekuję ich więcej :))) Smacznego!!!
Składniki na ciasto:2 szklanki mąki1 szklanka cukru100 g margaryny1 jajko1 łyżka proszku do pieczenia3 łyżki gęstej śmietanySkładniki na masę serową:1 kg sera do serników4 żółtka2 całe jajka1 szklanka cukru2-3 szklanki mleka2 budynie śmietankowe0,5 szklanki olejuPiana:4 białka oddzielone od żółtek8 łyżek cukru pudruSkładniki na ciasto miksujemy lub ugniatamy, po ich połączeniu przekładamy, na formę wyłożoną papierem do pieczenia. "Obklejamy" całą formę łącznie z brzegami, ugniecionym ciastem. Następnie do miski wkładamy ser, dodajemy do niego żółtka, jaja i cukier, do masy dodajemy budynie i na końcu mleko oraz olej. Delikatnie ( aby się nie pochlapać ;))) mieszamy składniki, masa jest mocno rzadka, taka być powinna. Dobrze wymieszaną masę serową, przelewamy powoli do formy. Pieczemy w 180 st. C około 1 godziny. W tym czasie ubijamy pianę i pod koniec dodajemy osiem łyżek cukru pudru. Tak przygotowaną pianę, przelewamy na około 15 minut przed końcem pieczenia, na wierzch ciasta. Uważamy, aby zbyt mocno jej nie przypiec ( co mnie nie do końca się udało ;)) Krople rosy wychodzą na cieście nawet do kilku godzin po upieczeniu. Następnym razem oczekuję ich więcej :))) Smacznego!!!