Wykonanie
Bardzo smaczny deser, na pewno zaskoczy Was mieszaniną smaków, które jednak doskonale się uzupełniają. Doskonały pomysł na Walentynki i nie tylko. Można go zjeść wspólnie z jednego kubeczka, ale na jednym na pewno się nie skończy :-)

Składniki (4 porcje):50 g
masła50g zblanszowanych i pozbawionych skórki
orzechów laskowych8-10
herbatników imbirowych (ja dałem zwykłe kruche
ciasteczka)skórka otarta z 1
cytryny4 czubate łyżki kremu
cytrynowego (lemon
curd)100-150 g
malin250 g
mascarpone1 łyżeczka ekstraktu
waniliowegotrochę
mleka do rozprowadzenia
serka1 łyżeczkę
cukru pudrukawałek
gorzkiej czekolady do starciaWłożyć na chwilę do zamrażalnika 4 szerokie, niskie szklanki (jak do
whisky).
Orzechy podprażyć 2-3 minuty w rozgrzanym rondlu (patelni) bez tłuszczu. Dzięki temu nabiorą aromatu i dadzą się łatwiej kruszyć lub mielić. Podprażone
orzechy i
herbatniki rozkruszyć wałkiem w woreczku lub zmielić malakserem.
Masło stopić w rondelku, zmniejszyć pod nim ogień, dodać do niego
herbatniki z
orzechami oraz drobno otartą
skórkę z cytryny i dobrze wymieszać. Do szklanek wyciągniętych z zamrażalnika rozdzielić masę z rondla i delikatnie ugnieść. Na tą warstwę ułożyć w szklance po czubatej łyżce kremu
cytrynowego, a następnie po kilka
malin (próbowałem też z
wiśniami - pyszne).Teraz czas na masę
serową. Umieścić
mascarpone w miseczce, dodać
wanilię i odrobinę
mleka, wymieszać. Dodać
cukier puder i mieszać, aż masa będzie jednolita i miękka (można dodać ewentualnie
mleka). Gotową masę nałożyć również do szklanek i z wierzchu posypać startą
czekoladą (lub zestrugać
czekoladę nożem). Smacznego :-)Przepis pochodzi z programu Jamiego Olivera "30 minut w kuchni".PS. Masa
ciasteczkowa (spód serniczka), ze względu na zawartość
masła, twardnieje po
pobycie w lodówce. Jeśli przechowujecie w niej deser wyciągnijcie go na godzinkę przed planowanym spożyciem.