ßßß
Składniki:ZACZYN:35 g świeżych drożdży1/2 szklanki mąki pszennej1/2 szklanki ciepłego mleka1 łyżeczka cukruKRUSZONKA:100 g cukru180 g mąki pszennej1 cukier waniliowy (lub 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii)100 g gorącego masła1/2 łyżeczki cynamonuCIASTO:1 jajko1 żółtko50 g stopionego masła2 3/4 szklanki mąki pszennejskórka otarta z małej cytryny1 łyżeczka ekstraktu z wanilii1/3 szklanki ciepłego mleka1/2 szklanki cukrukieliszek białego rumuok. 1 kg truskawek (lub innych owoców)Potrzebna będzie dość spora blacha 30x40 cm. Ja mam największą 25x32 cm i dzielę ciasto na nią i keksówkę.Przygotować zaczyn mieszając drożdże z cukrem i mlekiem. Odstawić płyn na chwilkę, aż drożdże zaczną pracować i wymieszać z mąką. Przykryć i odstawić w ciepłe miejsce, aż zaczyn podwoi swoją objętość.W międzyczasie można przygotować kruszonkę. W tym celu należy wymieszać mąkę, cukier, wanilię i cynamon, dolać gorące roztopione masło i energicznie wymieszać.Gdy zaczyn będzie gotowy wymieszać go z pozostałymi składnikami (oprócz owoców) i wyrobić gładkie, elastyczne ciasto. Odstawić je do wyrośnięcia na około godzinę, znów do podwojenia objętości.Blaszkę wysmarować masłem i ułożyć na niej wyrośnięte ciasto. Rozciągnąć je równomiernie palcami na całą powierzchnię. Na wierzchu ułożyć truskawki, małe w całości, większe przekroić na pół. Całość posypać kruszonką i nakryć ściereczką. Zostawić do wyrośnięcia na 30 minut, a w tym czasie nagrzać piekarnik do temperatury 180 stopni.Piec ciasto, aż się ładnie zrumieni. Dużą blachę piekę ok 40-50 minut, a keksówkę ok. 30 minut. Dodatkowo mam jeszcze swój rytuał, który stosuję tylko przy cieście z truskawkami. W połowie czasu pieczenia przykrywam ciasto papierem do pieczenia na jakieś 5-10 minut. To powoduje, że truskawki puszczają sok, a po ściągnięciu papieru, sok ten odrobinę się karmelizuje. Naprawdę polecam spróbować.I nie będę się wymądrzać, że nie należy jeść gorącego ciasta. Nie da się nie zjeść!!! :-DSmacznego :-)INFO : Przepis bajaderki z MniamMniam, lekko zmodyfikowany przez lata pieczenia tego ciacha...