Wykonanie
Ile można jeść
fasolki z
masłem i koperkiem? Oj, można, można. Uwielbiam ją w tradycyjnej postaci, jako dodatek do
młodych ziemniaków,
sadzonego jajka i
kefiru... Ale tym razem się wyłamałam. W taki upał uznałam, że w formie sałatki może być ciekawsza.dwie garści (nie wiem, ile to waży;-))
żółtej fasolki szparagowej,duży
pomidor,kilka mini
korniszonów,1/2
czerwonej cebuli,1 czubata łyżka posiekanego
koperku,4 łyżki
oliwy z oliwek,1 łyżka
octu z białych
winogron,trochę
soli,
trzcinowego cukru i świeżo zmielonego
pieprzu.
Fasolkę zawsze gotuję na parze, bo dzięki temu zachowuje nie tylko własności odżywcze, ale także niepowtarzalny słodkawy smak i oryginalny kolor. Trwa to różnie, zależy od
fasolki, więc co i raz sprawdzam, żeby jej nie przegotować. Najbardziej lubię al dente.Po ugotowaniu odstawiam
fasolkę, żeby wystygła. Następnie kroję ją na około dwu centymetrowe kawałki i polewam sosem przygotowanym z
oliwy,
octu i przypraw.Przez chwilę
fasolka się marynuje, a ja w tym czasie kroję
pomidora na spore kawałki, mini
ogórki przekrawam na pół albo dzielę na ćwiartki (jeśli nie jest taki mini),
cebulę kroję w cieniutkie plasterki. Wszystko to wrzucam do miski do
fasolki, dodaję
koper i mieszam.
Sałatka jest pyszna, jak trochę postoi i smaki się "przegryzą".
Przepis bierze udział w akcji: