ßßß Cookit - przepis na Coco au Miel...pierwsze jedyne kokosanki, ale czy prawdziwe?

Coco au Miel...pierwsze jedyne kokosanki, ale czy prawdziwe?

nazwa

Wykonanie

Pierwsze, jedyne jakie wykonałam- kokosanki i muszę powiedzieć, że nie spodziewałam się tej prostoty, którą sobie zresztą cenię. Ten dzień nie należał do najlepszych więc postanowiłam sobie go zrekompensować po pierwsze zakupem nowej książki "Czekolada", którą przeglądałam zachłannie do późna bojąc się, że znów wpadnę na genialny pomysł nocnego pieczenia bo zdarza mi się, oj zdarza!
Kiedy wróciłam do domu moja córka powiedziała:- wiedziałam, że coś kupisz ...a co? zapytałam.
-no książkę, zawsze jak coś Ci jest idziesz po książkę!
a fajna jest, obejrzyj...i obejrzała i jak zaczęła komentować każdy przepis to straciłam głowę bo nie wiedziałam co było z czym i do czego przytoczyć.
Po drugie razem z córką zabrałyśmy się za poszukiwanie przepisu na najprawdziwsze kokosanki i znalazłyśmy go tu ale czy faktycznie to te najprawdziwsze to nie wiemy, gdyż piekłyśmy pierwszy raz.
A oto przepis poniżej, z którego korzystałam. Zapraszam!
Coco au Miel czyli ciasteczka kokosowe
przepis znalazłam tu
Składniki:
3 szklanki (230 g) wiórków kokosowych
1/2 szklanki (125 g) cukru
1/2 szklanki (70 g) mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 duże jajka, dobrze roztrzepane
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Wgłębienia w formie do muffinów wyłożyć papierowymi papilotkami. Zagotować mleko z miodem, odstawić z ognia. 1 i 1/4 szklanki (310 ml) mleka
Wymieszać wiórki kokosowe, cukier, mąkę i proszek do pieczenia. Powoli wlać mleko i wymieszać. Dodać roztrzepane jajka i mieszać aż składniki dobrze się połączą. 1 i 1/4 łyżeczki miodu
Masą napełnić papilotki, dbając aby masa za każdym razem była dokładnie wymieszana. Piec na złoty kolor, przez około 25 - 30 minut
.
Źródło:http://smakialzacji.blogspot.com/2011/07/kokosanki-pierwsze-jedyne-ale-czy.html