Wykonanie
Obok platana nie da się przejść bez rumieńca na twarzy:) Rafał wyciągnął rękę i chwycił dwa worki.. ja uznałam, że może lepiej jeden na próbę i tak zostało... babsko męska decyzja, szybko, zwięźle i na temat! Okazuje się, że i w kuchni z platanem jest szybko... to było krótka piłka...wujek Google...z czym to się je... lodówka i szafka ze słojami. Co znalazłam było moje:) ponieważ
bakłażany uwielbiam na słodko to obstawiałam
miód,
chili, pastę z
czarnej fasoli,
czosnek, odrobina
bulionu,
oliwy i
trawę cytrynową drobno posiekaną..to jest to czyli kolacja jakiej dawno nie
jadłam a miało być, że jemy do godziny 18:00 ...wyjątkowo przekraczam limit czasowy i jem:)

przepis własnySkładniki: na 2 porcjejeden spory
bakłażan2 ząbki
czosnku2 platanyłyżka pasty z
czarnej fasoli3 łyżki
mioduchochla
bulionu3 łyżki
oliwy rzepakowej1 łyżeczka pasty sambaljedna łodyga świeżej
trawy cytrynowejDo garnka włożyłam pastę z
fasoli, sambal oraz
olej, podsmażyłam około 3 minut, dodałam
bulion, pokrojony w dużą kostkę
bakłażan oraz platan, drobno posiekaną
trawę cytrynową i
czosnek przeciśnięty przez praskę. Zawartość garnka polałam
miodem i dusiłam 15 minut do czasu aż
bakłażan stał się miękki. Zjadłam z pajdą
chleba:) Smacznego!