ßßß
Sernik idealny, z ostatnimi tegorocznymi malinami, z lekką nutą migdałową i prażonymi płatkami migdałów. Wspaniały! Z najlepszym kruchym spodem, którego nie jest dużo - serniki lubimy zwłaszcza za masę serową ;-). Masa serowa jes zwarta, lekko kremowa, idealnie słodka. Nie napowietrzamy jej długim ubijaniem i pieczemy dłużej w niższej temperaturze, bez termoobiegu. Dzięki niewielkiemu dodatkowi ekstraktu z migdałów sernik nie jest 'nudny' a maliny doskonale się komponują z nowym smakiem ;-). Sernik jest najlepszy z tradycyjnym tłustym twarogiem; używając serka typu Philadelphia, otrzymamy sernik o mazistej i kremowej konsystencji. Polecam!Składniki na kruchy spód:150 g mąki pszennej2 łyżki drobnego cukru do wypieków100 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę1 żółtko1 łyżka zimnej wodyNa stolnicę wysypać mąkę, zrobić dołek, w ktorym umieścić cukier, masło i żółtko. Dodane składniki zagnieść razem, następnie stopniowo dodawać do nich mąkę, wyrabiając między palcami, jak na kruszonkę. Dodać zimną wodę i zagnieść gładkie ciasto. Uformować z niego kulę, lekko spłaszczyć, owinąć folią i schłodzić w lodówce przez 30 minut.Ciasto można również wyrobić w malakserze (szybciej i prościej).Schłodzone ciasto rozwałkować na wielkość formy (30 x 23 cm), przenieść na dno formy, dokładnie wylepić, ponakłuwać widelcem. Podpiec w temperaturze 190ºC przez około 15 - 20 minut lub do momentu zezłocenia się ciasta. Wyjąć z piekarnika, lekko przestudzić na czas przygotowania masy serowej.Składniki na masę serową:1 kg twarogu tłustego lub półtłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie100 ml śmietany kremówki 30% lub 36%5 dużych jajek200 g cukru2 łyżeczki ekstraktu z migdałów3 łyżki mąki pszennej1 łyżka mąki ziemniaczanej300 g malin3/4 szklanki płatków migdałówWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.Jajka (w całości) roztrzepać w misce ręczną trzepaczką. Dodać do nich cukier i wymieszać.W misie miksera umieścić zmielony twaróg, śmietanę, jajka roztrzepane z cukrem, ekstrakt z migdałów, obie mąki (przesiane). Wszystkie składniki zmiksować, tylko przez chwilę i tylko do połączenia się składników. Zmiksowaną masę wylać na podpieczony wcześniej spód.Na wierzchu masy serowej poukładać maliny. Posypać płatkami migdałów.Piec w temperaturze 150ºC przez 1 godzinę 15 minut, lub dłużej, do momentu aż środek sernika będzie ścięty i sprężysty przy dotyku patyczkiem. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku.Schłodzić w lodówce, przez kilka godzin.Smacznego :-).

Sernik piekłam (po raz pierwszy zresztą ;-) w żeliwnej formie do wypieków . To Mercedes wśród form, dla prawdziwych kuchennych pasjonatów. Emaliowana forma żeliwna jest idealna do pieczenia, zapiekania, grillowania, podgrzewania i.. można by tak wymieniać i wymieniać, bo prawdą jest, że jest doskonała do wszystkiego.Pieczenie w niej robi ogromną różnicę – ciepło rozprowadza się wolno i równomiernie, trzyma też dłużej temperaturę i wolniej się wychładza. Absorbuje i oddaje ciepło, by utrzymać potrawy dłużej ciepłe.Sernik w formie upiekł się wzorcowo. Brytfanna jest emaliowana, przed pieczeniem nie trzeba jej smarować tłuszczem, oprószać mąką czy wykładać papierem do pieczenia. Łatwo się czyści i nie wymaga specjalnej impregnacji. Ciasto nie przywiera do formy. Wiadomo, nie kupiłabym tej formy z przeznaczeniem dla tego jednego wypieku, ponieważ jej zastosowanie jest dużo szersze i na pewno nie raz umili mi pracę w kuchni :-). Już myślę, jaki upiec w niej chleb :-). Podoba mi się to, że naczynie takie jest praktycznie wieczne – jeśli będę ją odpowiednio traktować, innego nie będę już potrzebowała.Wady? Nie zauważyłam żadnej podczas użytkowania. Może taka oczywista – naczynia żeliwne są cieżkie, bardzo ciężkie. Zależy z jakiej strony na to patrzeć, ale dzięki temu są też bardziej stabilne. I zdrowsze.Ogromnym plusem francuskich naczyń żeliwnych Chasseur jest to, że nadają do wszelkiego typu pieców, piekarników i kuchenek: od najstarszych drewnianych lub węglowych kuchni, po gazowe i elektryczne, do najnowocześniejszych ceramicznych i indukcyjnych. Może.. warto już teraz wpisać taką formę na listę dla Świętego Mikołaja? ;-)
Przepis, zmodyfikowany, pochodzi z 'Tart it up!' by Eric Lanlard .------------------------------------------------/*wpis zawiera lokowanie produktu/