Wykonanie

Oto prawdziwy hit: domowa
wędlina tak szybka i bezproblemowa, że aż trudno w to uwierzyć.Takie
wędliny lubię - wiem, co jem, 100%
mięsa, żadnych sztucznych dodatków i wzmacniaczy smaku. Soczyste
mięso, bardzo smaczne. Przepis podaję w oryginale, tylko zwiększyłam ilość
wody do zalewy. Wersja dla osób na diecie lekkostrawnej i moje uwagi pod przepisem.
SZYNKA - KULKA WIEPRZOWA w sześciu krokach:1. Nabyć jedną
szynkę wieprzową (ok. 1,1 kg).2. Przygotować zalewę.Do 2,5 l
wody dodać:0,5 szklanki
soli kuchennej1 łyżeczkę od
herbaty cukru5
liści laurowych1 łyżeczkę
majeranku1 łyżeczkę
chili w proszku6 ząbków
czosnku6 ziaren jałowcaZagotować i ostudzić pod przykryciem.3.
Szynkę natrzeć 2 ząbkami
czosnku, włożyć do szczelnego pojemnika lub owinąć folią. Zostawić na pół doby w lodówce (
szynka będzie leżakować podczas studzenia się zalewy).4. Włożyć kulkę do zimnej zalewy. Zagotować i gotować 10-15 min (nie dłużej) na średnim ogniu (gotuję 10 minut). Zostawić do ostudzenia.5. Zagotować zalewę z
szynką. Gotować 10-15 minut (nie dłużej) na średnim ogniu (gotuję 10 minut). Zostawić do ostudzenia.6. Zjeść!Kilka uwag co do kolejnych kroków:Ad 2 Dla osób na diecie lekkostrawnej (potrawy raczej
jałowe): proponuję pominąć zupełnie
czosnek i
chili. Do zalewy dodałać
sól (można 1 łyżkę peklowej dla uzyskania koloru),
cukier,
liście laurowe,
majeranek i lekko (raz) utłuczone w moździerzu ziarna jałowca. Otrzymamy naprawdę smaczną
wędlinę.W oryginale podana ilość
soli jest na 2 litry
wody, tak zrobiłam za pierwszym razem, Niektóre osoby, które korzystały już z przepisu, w tym autorka blogu Lepszysmak, wolą mniej słone dania, więc zmniejszają ilość
soli do 1/3 -1/4 szklanki na 2 litry
wody. Faktycznie
szynka przy taklich proporcjach jest słona (do kilku godzin po przygotowaniu), ale cienko pokrojona i położona na
chlebie z
masłem wcale nie jest przesolona; poza tym po dobie leżakowania w lodówce, słoność
wędliny się stabilizuje i wszystko jest w porządku. Moja rekomendacja (bazując jednak na własnym doświadczeniu), jest taka, by dla osób na diecie lekkostrawnej dać mniej
soli, by uczynić ją lżejszą. Kolejnym razem, gdy robiłam tę
szynkę, dodałam więcej
wody, czyli 2,5 litra i pół szklanki
soli, te proporcje są optymalne .
Szynkę taką wówczas można jeść także na obiad, w plastrze, z sosem (np. takim -
śliwkowym), do
ziemniaków.Ad 3
Szynkę można obwiązać sznurkiem lub białą nitką. Wówczas kształt jest ładniejszy.Ad 4 i 5
Szynkę od momentu zagotowania gotujemy tak, aby
woda lekko bulgotała. Cały czas pod przykryciem. Jeśli zalewa nie zakrywa w całości
mięsa, do garnka można wrzucić parę obranych surowych
ziemniaków. Podniosą poziom płynu i częściowo wchłoną
sól.Gotowałam dwa
razy po 10 minut, by zachować maksymalną soczystość
mięsa. Studziłam pod przykryciem.Ad 6
Szynka smakuje i wygląda odrobinę tak jak pieczony, wilgotny
schab środkowy.