Wykonanie

Jeszcze nie ma sezonu na
śliwki, ale już dziś możemy sobie zrobić knedle ze
śliwką suszoną lub mrożoną...Ja przedstawię przepis na te ze
śliwką suszoną. Gdy planujemy knedle to
śliwki suszone zamoczmy wieczorem, by użyć je następnego dnia.Składniki :30 - 40 dag zmielonych
ziemniaków10 dag
białego serajajko10 dag
mąki10 suszonych
śliwek (najlepsze te z pestkami)
sólPrzygotowanie :
Ser i
ziemniaki mielimy razem i wykładamy je na stolnic꣹czymy wpierw składniki nożem , poprzez siekanie i wyrabianieDodajemy
jajko,
sólWyrabiamy rękoma na jednolita masę podobną do tej, gdy robiliśmy kluski zLeniwioneZ namoczonych, osączonych
śliwek usuwamy pestki i kroimy je , gdy są duże na półWyrobione ciasto formujemy w podłużny wałek i kroimy go na mniejsze częściWałkujemy rękoma na małe kulki i każdą rozgniatamy - rozpłaszczamy tak, by mogła zmieścić się w niej część
śliwkiSklejamy brzegi placuszka i toczymy rękoma małe , zgrabne kuleczki - uważać , by nie wychodziła z niej
śliwka i kładziemy je na stolnicy podsypując
mąką , by się do niej nie przykleiłyWrzucamy je stopniowo do gotującej
wody, zaczynamy od tych największych ( robić małe to na pewno się przegotują !)Delikatnie mieszamy i czekamy jak wypłyną na wierzch , gotować wszystkie około 5 min.Wyjmować łyżką cedzakową na talerz obok siebie , by się nie posklejały - nie przepłukiwać
wodąJeśli zostanie nam ciasta , a braknie
śliwek to zróbmy sobie "puste" knedle , lub skośne kluski leniwe.Knedle zjadamy , gdy trochę przestygną polane
masłem przesmażonym z
bułką tartąDobry też będzie mix
jogurtowo-
owocowy do polania.Pycha.Gdyby zostały nam , to na drugi dzień wystarczy odgrzać je krótko we wrzątku i znów będą jak świeże.