ßßß
W Indiach może nie żyje się długo, ale zdrowo.No dobrze, żeby nie być posądzoną o nadużycie napiszę inaczej - Hindusi niemal nie chorują na nowotwory, co jak się przypuszcza, zawdzięczają głównie swojemu bogatemu w warzywa, nasiona roślin strączkowych, ryż i przyprawy sposobowi odżywiania.Warzywa jak warzywa, nasiona jak nasiona a ryż jak ryż (żadnego bynajmniej nie lekceważę, ale nie mam też ambicji popełnienia tu i teraz na ich temat rozprawy doktorskiej), jednak mnie zainteresował szczególnie ten czwarty czynnik czyli przyprawy.Według starożytnej medycyny indyjskiej, uznanej przez WHO koncepcji zdrowia i terapii - ajurwedy - "Jesteś tym, jak trawisz", toteż przyprawy mające dla tego procesu niebagatelne znaczenie, zajmują w kuchni indyjskiej poczesne miejsce - jest to zdecydowanie najbardziej bogata w aromaty i smaki dieta na świecie.Kuchnia Indii dosłownie tonie w przyprawach, co u osoby nieprzywykłej do tego typu różnorodności i mającej z nią kontakt po raz pierwszy, może wywołać wręcz szok.Przyznam, że mnie się taki kilka lat temu przytrafił - przy okazji sporządzania wołowiny biryani - i chwilę trwało, zanim go oswoiłam.:) Za to już na dobre.:)W daniu, które przygotowałam dzisiaj, jak na Indie niezwykle skromnie reprezentowanym przez przyprawy, więc doskonałym na początek przygody z ichnią kuchnią, użyte zostały:- usprawniający system trawienny - wspomagający wchłanianie pokarmów i ułatwiający trawienie białek - kardamon oraz- wykazująca silne właściwości przeciwwirusowe, antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i, jak donoszą ostatnie wyniki badań, również antynowotworowe - kurkuma .Kardamon jest trzecią po szafranie i wanilii najdroższą przyprawą świata, a kurkuma to bodaj najbardziej rozpowszechniony korzenny dodatek do potraw, na zachodzie stosowany w przemyśle spożywczym jako podstawowy barwnik nadający produktom sporządzonym przy jego udziale pyszną, zachęcającą do konsumpcji, żółtą barwę.
No i ?Zachęca ta kurkumowa barwa choć trochę?Pobudza wydzielanie soków trawiennych?Mam nadzieję, że tak!:)Składniki:2 łyżki oliwy300 g filetu z piersi kurczaka pokrojonego na kawałki wielkości kęsa1 ząbek czosnku drobno posiekany1 łyżeczka kurkumy2 duże marchewki pokrojone w kostkę6 strąków kardamonu /użyłam 1/4 łyżeczki mielonego/200 g ryżu basmati300 g pomidorów obranych ze skórki i pokrojonych w dużą kostkę500 ml bulionu z kurczakaWykonanie:Na dużej patelni rozgrzej oliwę i obsmaż mięso wraz z czosnkiem i kurkumą. Usmażonego kurczaka przełóż na talerz.Na patelni umieść marchew, dodaj kardamon i ryż - smaż mieszając 2 minuty.Dodaj pomidory i bulion, doprowadź całość do wrzenia, przykryj pokrywką, zmniejsz ogień i duś bez otwierania 10-12 minut, aż ryż będzie wystarczająco miękki. Dołóż z powrotem mięso i podgrzewaj jeszcze 2-3 minuty, w razie konieczności pozbycia się nadmiaru płynu - bez przykrycia. Podawaj na gorąco.Gotowe!
Bardzo smacznego!Źródło - "Kuchnia dietetyczna"