Wykonanie
Bardzo aromatyczne, odświeżające, sycące. Lista składników jest sporawa, ale większość z nich może spokojnie czekać w spiżarni. Smak jest złożony, intensywny, bogaty, a jednocześnie błyskawiczny . Ten kremowy
makaron podany z
białym winem naprawdę uszczęśliwia!Lubię jeść go jesienią, zimą, bardzo wczesną, przedłużającą się wiosną. Załóżmy, że już niedaleko do tej ostatniej...Składniki (na 2-3 porcje):250g
pieczarek2 małe (lub 1 duża)
piersi kurczakaoliwa z oliwek1 mała, drobno posiekana
cebula1 ząbek
czosnku, drobno posiekany½ łyżeczki
mąki75ml białego
wytrawnego wina (lub 50ml
wermutu)1 szklanka
bulionu200ml słodkiej
śmietankigałązka świeżego
rozmarynuoliwa truflowagarść startego
parmezanusól, świeżo zmielony
pieprz350g
makaronu spaghettiPieczarki obrać, przed samym pokrojeniem szybko i krótko opłukać
wodą na durszlaku, strząsnąć i pokroić: większe na cztery, mniejsze na dwie części.
Pierś kurczaka pokroić w niewielkie kąski.Nastawić
wodę na
makaron.Rozgrzać szeroki rondel lub głęboką patelnię, wlać na nią łyżkę-dwie
oliwy.Na rozgrzany tłuszcz wrzucić
mięso, podsmażać minutę, mieszając.Nie zmniejszając ognia dodać pokrojone
pieczarki, smażyć, aż
mięso i
grzyby delikatnie się zrumienią.Nieco zmniejszyć ogień, dodać
cebulę, wymieszać, podsmażać przez chwilę.Gdy
cebula się zeszkli, dodać
czosnek, przemieszać. Po chwili dodać
mąkę, wymieszać ją z resztą składników.Wlać
wino,
wywar; wymieszać, oprószyć małą szczyptą
soli i zmielonego
pieprzu, doprowadzić do wrzenia, przykryć i zmniejszyć ogień. Dusić przez 5-8 minut.Po tym czasie do sosu wlać
śmietankę, wymieszać i gotować na niewielkim ogniu bez przykrycia, aby sos nieco odparował i zgęstniał. Gdy zgęstnieje – doprawić do smaku.W tym czasie wrzucić
makaron do osolonego bulgocącego wrzątku. Igiełki
rozmarynu oddzielić od gałązki, drobno je posiekać.
Makaron odcedzić (zachowując mniej więcej ½ szklanki
wody z gotowania) gdy będzie al dente – dojdzie jeszcze w sosie. Skropić go
oliwą, wymieszać.Sos zdjąć z ognia; dodać do niego łyżkę
parmezanu,
rozmaryn, łyżkę
oliwy truflowej i dopiero co odcedzony
makaron. Dokładnie, ale delikatnie wymieszać, dodając tyle
wody z gotowania
makaronu, ile potrzeba, aby
makaron się nie sklejał, lecz był pokryty - z zapasem - dość rzadkim sosem o aksamitnej, kremowej konsystencji.
Makaron wchłonie jeszcze nieco sosu.Podawać od razu – posypując dodatkowo
parmezanem i świeżo zmielonym
pieprzem.Wersja do druku