Wykonanie
To ciasto bardzo dobrze pamiętam z dzieciństwa. Mama robiła je bardzo często. Dodawała do niego domowe powidła.
Potem z tego przepisu robiła też szarlotkę, ale już bez dodatku
kakao. Pleśniaka nie
jadłam jednak od wielu lat. Ostatnio kiedy przeglądałam zeszyt z przepisami mojej mamy, odnalazłam przepis na pleśniak. Zrobiłam więc sama, ale zamiast powideł dałam mocno pomarszczone węgierki. Wyszło przepysznie.
Składniki:4
jajka (oddzielnie
żółtka i
białka)3 szklanki
mąki (ok. 450 g)250 g
masła3 łyżki
kakao2 łyżeczki
proszku do pieczenia3 łyżki
cukru do ciasta1 szklanka
cukru do
białekok. 500 g
śliwekWykonanie:
Mąkę i proszek siekamy z
masłem. Dodajemy
żółtka i 3 łyżki
cukru. Szybko zagniatamy ciasto. Można też wrzucić wszystkie te składniki do misy robota i wyrobić kruche ciasto (moje miało konsystencję mokrego piasku). Masę podzielić na dwie części. Jedną połowę wyłożyć na dno blachy (30 x 20 cm)wyłożonej papierem do pieczenia i delikatnie ugnieść ciasto. Na ciasto wyłożyć umyte, osuszone i pozbawione pestek
śliwki, skórką do dołu. Pozostałe ciasto podzielić na 2 części. Do jednej dodać
kakao i wymieszać. Posypać
śliwki ciemnym
ciastem.
Białka ubić na sztywno z
cukrem. Wyłożyć na ciemne ciasto. Na pianę wysypać pozostałe ciasto (jasne). Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 30 - 40 minut.