Wykonanie
Dzisiaj są urodziny mojego syna. Kiedy zapytałam go jaki chce tort, otrzymałam odpowiedź, że
truskawkowy. Podobnie jak rok temu. Tym razem przejrzeliśmy razem pinterest i wybrał sobie taki oto tort . Nie obyło się bez przygód podczas przyrządzania. Kiedy przenosiłam pokrojone
truskawki upuściłam wszystkie na podłogę. Nie muszę mówić, że wybrałam te najładniejsze. Nie pozostało nic innego, jak użyć tych mniej dorodnych i w mniejszej ilości. Najważniejsze, że tort smakował.


Składniki:
biszkopt (np ten)250
mascarpone2 łyżki
cukru400 ml kremówkiNa krem:250 ml
mleka3
żółtka50 g
cukru40 g
mąki kukurydzianej2 łyżki
masłasok z 1
cytryny2 - 3
bananyok. 500 g
truskawek
Wykonanie:Przygotowujemy krem.
Mleko podgrzewamy w garnku. W drugim mieszamy
żółtka,
cukier i
mąkę kukurydzianą. Kiedy
mleko prawie się zagotuje dodajemy odrobinę do masy
żółtkowej, aby ją zahartować. Następnie wlewamy całe i gotujemy cały czas mieszając. Gotujemy tak przez kilka minut, aż masa zgęstnieje. Odstawiamy do ostygnięcia przykryte folią, aby nie powstał kożuch.Kremówkę i
cukier ubijamy. W drugiej misce ubijamy
mascarpone i łączymy z kremówką.
Banany kroimy na kawałki i wkładamy do miski z
sokiem z cytryny.
Truskawki kroimy na plastry.
Biszkopt kroimy na 3 blaty.Na pierwszym blacie rozsmarowujemy część
bitej śmietany i układamy
truskawki. Kładziemy drugi blat. Rozsmarowujemy krem i układamy
banany wyjęte z
soku z cytryny. Na trzecim blacie znowu dajemy kremówkę i
truskawki.