Wykonanie
Również w poprzedni weekend zostały przygotowane kruche babeczki.Na
stole gościło już ciasto "Snikers", więc nie chcąc powielać smaku kremu budyniowego musiałam poszukać jakiegoś innego wypełnienia do przygotowanych już babeczek.Widziałam kilka
razy na innych blogach krem o nazwie "lemon
curd", więc stwierdziłam, że może to być strzał w dziesiątkę (zwłaszcza, że odwiedzający mnie goście lubią smak
cytryn).Jak dla mnie krem był za bardzo
cytrynowy, aby sam mógł stanowić wypełnienie babeczek,więc został wymieszany pół na pół z
mascarpone.W takim wydaniu babeczki były extra.Zapraszam :)
Przepis na kruche babeczki:60 dag
mąki40 dag tłuszczu20 dag
cukru pudru5
żółtekWszystkie składniki zasiekać (zagnieść) dość szybko na jednolitą masę. Ciasto uformować w kulę i schłodzić w lodówce (min. 1 godzina, można i na całą noc).Wylepiać foremki do babeczek i piec do zarumienienia w temperaturze około 170 stopni.Z podanych składników wychodzi dość dużo babeczek.125 ml
soku z cytryny (u mnie 2 sztuki)skórka otarta z 1
cytryny100 g
cukru75 g
masła3 duże
jajkaMasło roztapiamy w rondelku i wlewamy rozmieszane ze sobą pozostałe składniki (
jaja,
sok z cytryny, skórkę i
cukier). Podgrzewamy wszystko na wolnym ogniu cały czas mieszając, aż do uzyskania gęstej masy. Jeśli powstaną jakieś grudki można je przetrzeć przez sitko.Moje uwagi: masa nie była super gęsta jak np.
budyń. Nawet po ostygnięciu nie była to konsystencja której oczekiwałam. Jednak po wypełnieniu nią babeczek (ze wspomnianym
mascarpone) już było OK.Oto moje lemon
curd (z przepisu wychodzi 350g).Otrzymałam z tego (z 250g
mascarpone) nieco ponad 20 sztuk wypełnionych babeczek.
Podsumowanie:Uzyskany lemon
curd wymieszałam z opakowaniem (250g)
serka mascarpone. Masą wypełniłam kruche babeczki. Babki ozdobiłam
owocami (
borówka amerykańska i
malina) i całość polałam roztopioną
czekoladą.