Wykonanie
ok 2-3 kilogramowy kawałek
łopatki wieprzowej z najlepszego
mięsa jakie dostaniesz (świnka puławska, złotnicka albo
wieprzowina QAFP)
sól morskaświeżo mielony
pieprzświeżo mielone
płatki chilli2 łyżki nasion
kopru włoskiego utłuczonych w moździerzu6 gałązek
rozmarynu (igiełki posiekaj, gałązki zachowaj)2-3 główki
czosnkunieduży słoiczek
suszonych pomidorówkilkanaście
liści laurowych (najlepiej świeżych)
oliwa z oliwekŁopatkę wieprzową umyj, ususz papierowym ręcznikiem, a następnie rozetnij na płaski, duży kawałek. Dopraw
mięso solą,
pieprzem i świeżo mielonymi
płatkami chilli z każdej strony. Odstaw na 30 minut.Jedną główkę
czosnku pozostaw w całości do pieczenia. Pozostały
czosnek drobno posiekaj lub zetrzyj na tarce i wymieszaj z utłuczonym
koprem włoskim, posiekanymi igiełkami
rozmarynu i 2 liśćmi laurowymi. Dodaj do tego ok 1/2-3/4 szklanki
oliwy z oliwek,
sól i świeżo mielony
pieprz. Natrzyj przygotowaną mieszanką
mięso z obu stron, a następnie na jednej stronie ułóż posiekane dość drobno
suszone pomidory.
Zwiń mięso w ciasny rulon i dokładnie obwiąż sznurkiem. Pod sznurek powkładaj pozostałe
liście laurowe, posyp
mięso dodatkowo mieloną
chilli i
skrop oliwą z oliwek. Zawiń rolun ciasto w folię spożywczą i odstaw na całą noc do lodówki.Następnego dnia wyjmij
mięso z lodówki ok 2 godziny przed pieczenie, by doszło do temperatury pokojowej. Przełóż
mięso do brytfanny, w której będziesz je piec. Na dnie ułóż gałązki
rozmarynu (te bez igiełek) i kilka
liści laurowych. Wlej ok 1 szklanki
wody i włóż główkę
czosnku przekrojoną w poprzek. Wstaw
mięso bez przykrycia do piekarnika rozgrzanego do 220°C i piecz ok 30 minut.
Potem przykryj brytfannę, obniż temperaturę do 160°C i piecz 80 minut. Po tym czasie przewróć
mięso na bok, piecz 40 minut i znów przewróć na drugi bok na kolejne 40 minut. W ostatnim etapie ułóż
mięso tak jak na początku pieczenia, odkryj garnek i piecz ostatnie 40-50 minut. Jeśli
mięso nie jest jeszcze wystarczająco rumiane, 20 minut przed końcem zwiększ temperaturę do 180°C. Wyjmij
mięso z pieca, odłóż na deskę kuchenną na kilkanaście minut, by uspokoiły się wszystkie
soki wewnątrz, a następnie zdejmij sznurek i krój w plastry.Jeśli podajesz porchettę jako danie obiadowe, zlej do rondelka sos, który powstał na dnie brytfanny, rozgrzej, a następnie dodaj łyżkę zimnego
masła i wmieszaj, aż powstanie gładka emulsja.

W
sumie czas pieczenia u mnie wyniósł 3 godziny (30'x220°C + 60'x160°C + bok 30'x160°C + bok 30'x160°C + 30'x180°C). Czas pieczenia zależy od wielkości
mięsa. Jeśli masz termometr kulinarny, temperatura
mięsa w środku (mierzona w najgrubszej części) powinna wynieść min 75°C. Jeśli nie posiadasz termometru, wbij szpikulec i jeśli wyciekający sok będzie różowy, dopiecz jeszcze przez kwadrans. Sok powinien być przezroczysty. A swoją
drogą bardzo polecam zakupienie termometru do
mięs, niesamowicie pomaga w kuchni, a wydatek niewielki.
