Wykonanie
Niedawno świętowaliśmy kolejne urodziny mojego
męża :) Długo zastanawiałam się jaki tort będzie pasował do tej okazji... Mój mąż jest jedyną znaną mi osobą, która zjada
cytryny jak
jabłka i potrafi ich zjeść 5-6 na raz.... Dla mnie to niepojęte, ale tak ma :) Miłość do kwaśnych
cytryn potrafi też doskonale połączyć z cudowną
słodyczą czekolady... Uznałam więc, że ten tort idealnie wpasuje się w Jego smaki. Tort jest bardzo pracochłonny, robi się go bowiem 2-3 dni. Najlepiej mając imprezę np. w sobotę wieczorem zacząć piec go w czwartek, a najpóźniej piątek rano. Pierwszy dzień poświęcamy na pieczenie blatów, w drugm robimy masę
czekoladową a następnie
cytrynową, a na koniec robimy polewę i dekorujemy. Przepis jest autorstwa Robert’a
Linxe właściciela „Maison du Chocolat” 225, rue du Faubourg-Sain-Honoré w Paryżu, a znalazłam go na blogu Moje Wypieki . Pozwoliłam sobie jednak zmienić polewę, która w wersji oryginalnej nie stężała do końca.Tort jest fantastyczny w smaku i bardzo wykwintny. Należy pamiętać jednak, aby wyjąć go z lodówki na około godzinę przed podaniem, to gwarantuje że wszystkie warstwy pięknie uwolnią swoje smaki i idealnie się będą rozpływały w ustach... Polecam Wam baaardzo :)Składniki na 3 blaty:10
białek (ok. 350g)125g
cukru drobnego160g zmielonych
migdałów160g
cukru pudru37g
kakaoBlaty pieczemy każdy osobno w tortownicach o średnicy 24cm. Jeśli macie dwie tortownice w tym rozmiarze można sobie ułatwić i nieco przyspieszyć :). Ciasto należy podzielić równo i najlepiej zrobić to ważąc ciasto. Aby uniknąć przekładania z miski do miski proponuję zważyć na początku puste naczynie w którym będziemy wszystko ubijać i przygotowywać ciasto. Po jego zrobieniu ważymy całość, od wyniku odejmujemy wagę naczynia i wynik dzielimy na trzy. To co otrzymamy to waga ciasta jaką należy wlać do jednej tortownicy. A więc zaczynamy.
Migdały wymieszać z przesianym
cukrem pudrem i
kakao.
Białka ubić na sztywna pianę. Pod koniec ubijania dodawać stopniowo i powoli
cukier (125g). Na koniec bardzo delikatnie wmieszać
migdały z
kakao i
cukrem pudrem (160g).Ciasto podzielić na trzy tortownice. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 15-17 minut w temp. 200 stopni do tzw "suchego patyczka". po upieczeniu i wyjęciu blaty na pewno opadną. Nie należy się tym kompletnie przejmować - tak ma być i nie ma to wpływu na efekt końcowy
tortu. Wyjąć z tortownicy i zdjąć papier. Wystudzić na kratce.Składniki na masę
czekoladową:250g
gorzkiej czekolady ( ok. 60%
kakao)100g
śmietany kremówki 36%80g
masła w temp. pokojowej100g
śmietany kremówki 36% ubitej na sztywno
Czekoladę posiekać drobno i włożyć do miseczki.
Śmietanę kremówkę podgrzać bardzo mocno nie doprowadzając jej jednak do wrzenia i zalać nią
czekoladę. Odczekać chwilkę i dokładnie wymieszać. Powinna powstać gładka czekoladowa masa. Lekko wystudzić. Do większej miseczki w której będziemy kontynuować robienie masy odłożyć 250g masy czekoladowej (pozostała część posłuży nam później do posmarowania wierzchu).
Masło utrzeć dokładnie na puszysta masę, dodać masę
czekoladową i zmiksować. Na koniec dodajemy ubitą na sztywno
śmietanę kremówkę.Na dno tortownicy w której piekliśmy blaty kładziemy tekturową podkładkę pod
torty (ułatwi
potem wyjęcie
tortu na paterę) na niej układamy pierwszy blat i wykładamy masę
czekoladową. Przykrywamy drugim blatem i wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc.Składniki na krem
cytrynowy:2 średnie
cytryny70g
cukru drobnego40g
masła2
żółtka1
jajko6g
żelatyny w proszku75g
śmietany kremówki 36% ubitej na sztywno .
Jajka i
cytryny bardzo dokładnie umyć i sparzyć wrzątkiem.Sok i otartą
skórkę z cytryn,
cukier,
masło,
jajko i
żółtka umieszczamy w miseczce metalowej, którą z kolei układamy na większym garnku z niewielką ilością
wody (dno miski nie może dotykać
wody). Jest to tzw. "kąpiel
wodna". Składniki ubijać trzepaczką do ubijania
białek aż masa zgęstnieje. Wsypujemy wówczas
żelatynę i energicznie jeszcze chwilę ubijamy do momentu jej rozpuszczenia. Miseczkę zdejmujemy z gazu, krem przykrywamy folią tak by go dotykała (zapobiega to tworzeniu się kożucha) studzimy a następnie odstawiamy na noc do lodówki.Następnego dnia krem
cytrynowy wyjmujemy i miksujemy dokładnie blenderem na gładko. Dodajemy ubitą na sztywno
śmietanę kremówkę i miksujemy. Krem wykładamy na poprzednie warstwy i przykrywamy ostatnim blatem. Wstawiamy do lodówki. W tym czasie leciutko (!) podgrzewamy
czekoladową masę tą, którą odkładaliśmy poprzedniego dnia. Smarujemy nią dokładnie wierzch
tortu. Wkładamy go do lodówki i chłodzimy.Składniki na polewę:150g
gorzkiej czekolady250 ml
śmietany kremówki 30-36%3 łyżeczki (16g)
cukru waniliowegoCzekoladę połamać i wrzucić do rondelka, a następnie rozpuścić w kąpieli
wodnej. Następnie zdjąć z gazu, wlać kremówkęi
cukier i dokładnie rozmieszać na gładki krem. Ponownie wstawiamy na małym ogniu na gaz i gotujemy ok 5 minut do zgęstnienia. Lekko schłodzić. Polać wierzch i boki
tortu. Dokładnie schłodzić. Przed podaniem udekorować tort plasterkiem
cytryny i wiórkami czekoladowymi