Wykonanie
Ciasta
bananowe jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Zarówno dwukolorowe
bananowe jak i
czekoladowe z kruszonką okazały się być rewelacyjnymi w smaku i konsystencji. Tak było i tym razem. Ten
bananowy chlebek jest mega wilgotny i super smaczny.
Gałka muszkatołowa dodaje mu nieco egzotycznego charakteru i pięknego koloru, a grubo pokrojone kawałki
orzechów sprawiają, że ręka sama sięga po kolejny kawałek. Polecam.
2
banany2 łyżki
miodu200 g
mąki ze środkiem spulchniającym1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 łyżeczka świeżo zmielonej
gałki muszkatołowej150 g
masła, miękkiego175 g jasnego
cukru brązowego(soft light brown)2
jajka, ubite50 g
orzechów pecan (można zastąpić włoskimi)Piekarnik nastawiamy na 180 st C. natłuszczamy i wykładamy papierem do pieczenia małą keksówkę (na 450 g)
Banany rozgniatamy w misce z
miodem. Do oddzielnej miski wsypujemy przesianą
mąkę,
proszek do pieczenia i gałkę.
Masło ucieramy z
cukrem do białości, dodajemy stopniowo po jednym
jajku, dobrze ubijając po każdym dodaniu.Dodajemy
banany,
mąkę oraz
orzechy. Wykładamy do foremki i wygładzamy wierzch. Pieczemy 50-60 minut(polecam sprawdzenie patyczkiem środek ciasta)Studzimy w foremce przez 10 minut, po czym wykładamy na kratkę i pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia.Przepis pochodzi z książki "Homemade baking" i dodaję go do akcji " Z widelcem przez kuchnie obu Ameryk "