Wykonanie
Tym, którzy nie radzą sobie z
ciastem drożdżowympolecam pączki z ciasta parzonego.Jest to niemal identyczne ciasto jakiego używa się do robienie ptysi czy karpatki, z tą różnicą, że ciasta nie pieczemy tylko smażymy,a zamiast
wody używamy
mleka.Niby ciasto takie samo, a różnica w smaku ogromna,bo smażone ciasto parzone jest niezwykle delikatne,mięciutkie, a oblane lukrem, po prostu rozpływa się w ustach.
Składniki:1 szklanka
mąki200 ml
mleka100 g
masła1 łyżka
cukru pudru4
jajkaszczypta
solilukier1 szklanka
cukru pudru2-3 łyżki
wodySposób wykonania:W rondelku z grubym dnem umieścić
masło i
mleko. Zagotować. Garnek zdjąć z ognia, wsypać
mąkę i energicznie zamieszać. Ponownie postawić na ogniu, zmniejszyć gaz i gotować 2-3 minuty, aż ciasto
zrobi się błyszczące i będzie ładnie odchodzić od ścianek garnka. Ciasto jest gęste i łatwo się przypala, więc pamiętajcie o mieszaniu w czasie gotowania.Ciasto odstawić na bok i wystudzić.Do wystudzonego ciasta kolejno dodawać po jednym
jajku i miksować do otrzymania jednolitej, gładkiej masy.Tak przygotowane ciasto umieścić w worku cukierniczym. Na papier do pieczenia wyciskać
ciastka w kształcie gniazdek (patrz zdj). Każde
ciastko wraz z papierem odciąć (będziemy je wkładać razem z papierem do gorącego tłuszczu).
W głębszym naczyniu rozgrzać
olej.
Ciastko wraz z papierem przenieść i ostrożnie włożyć je do garnka papierem do góry. Po chwili smażenia papier łatwo odklei się od
ciastka (oczywiście należy go wtedy wyjąć). Pączki smażyć z obu stron na złoty kolor. Gorące układać na ręcznikach kuchennych, by odsączyć z nadmiaru tłuszczu.Jeszcze ciepłe polukrować.Smacznego :)