ßßß
Dodać peklosól, dobrze wymieszać. Jeśli macie w swojej kuchni strzykawkę ze specjalną igłą, nastrzyknąć mięso. Nakłuć szynkę kilkukrotnie, wtłoczyć część zalewy między mięśnie.


Przygotować naczynie (najlepiej gliniane (szkliwione), szklane lub z nierdzewnej stali) niewiele szersze od porcji mięsa. Włożyć szynkę, zalać całą zalewą, zakryć pokrywką lub folią.
Przez ok. 7 dni przechowywać w zimnym (poniżej 10°C) miejscu, zimą na balkonie lub parapecie, latem w lodówce. Szynkę bez obstrzykiwania odstawić na ok. 10 dni (raz na dzień można szynkę obrócić, wtedy na pewno równo nasiąknie zalewą).


Przełożyć do woreczka próżniowego i odessać powietrze.
Torebkę z szynką włożyć do garnka z wodą zagrzaną do temperatury 85°C i podgrzewać przez jedną godzinę, utrzymując stałą temperaturę.
Szynkę gotuje się (a tak naprawdę parzy) tyle czasu, ile waży surowe mięso. Po tym czasie wyjąć woreczek z mięsem, ostudzić.
Można też gotować szynkę bez woreczka, szynka odda trochę soli, ale i smaku przypraw do wody, dlatego polecam do gotowania dodać 3 ziarnka ziela angielskiego i liść laurowy do smaku. Schować do lodówki na ok. 10 godzin. Szynka gotowana jest dość zwarta, łatwo ją kroić w plasterki, zarówno nożem jak i na krajalnicy.

Smacznego!