ßßß
Połączenie kasztanów i czekolady w postaci lekkiego, bezglutenowego kasztanowego puddingu. Deser nie przysparzający trudności w wykonaniu. Bardzo wilgotny i zarazem lekki. Jak się można domyślić, główne skrzypce w smaku gra czekolada, jednak przez dodatek kasztanowego puree jest smak jest bardzo wyważony, delikatny, a całość bardzo elegancka... Można podawać z bitą śmietaną lub po prostu oprószone cukrem pudrem :-).Składniki:415 g niesłodzonego puree z kasztanów*125 g masła1 łyżeczka ekstraktu z wanilii1 łyżka ciemnego rumu6 dużych jajek, białka i żółtka oddzielnie250 g deserowej lub gorzkiej czekoladyszczypta soli50 g drobnego cukru do wypieków25 g jasnego brązowego cukru muscovadoWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej lub mikrofali, przestudzić.W misie miksera umieścić masło i cukier muscovado. Utrzeć do powstania puszystej masy maślanej. Dodać puree z kasztanów, wanilię, rum, żółtka, przestudzoną czekoladę. Zmiksować do połączenia się składników.W osobnym naczyniu ubić białka z odrobiną soli, na sztywno. Dodawać drobny cukier, łyżka po łyżce, stopniowo, ubijając po każdym dodaniu. Ubite białka dodać do mieszanki kasztanowej, wymieszać delikatnie rózgą kuchenną do połączenia.Gotowe ciasto przelać do tortownicy o średnicy 23 cm wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180ºC przez około 45 minut. Ciasto wyrośnie do brzegów tortownicy, popęka. Wyjąć, wystudzić - podczas studzenia opadnie.Podawać oprószone cukrem pudrem.* Można wykorzystać gotowe niesłodzone puree z kasztanów dostępne w sklepach (w puszce lub w słoiczkach) można też wykonać je w domu z kasztanów jadalnych - tutaj przepis.Smacznego :-).
Źródło przepisu - " How to be a domestic goddess" Nigella Lawson.