ßßß Cookit - przepis na Restauracja Ikea-spotkanie wielkopolskich blogerów

Restauracja Ikea-spotkanie wielkopolskich blogerów

nazwa

Wykonanie

Zwykle w tej restauracji jada się po zrobieniu zakupów , dla kilku osób z Wielkopolskiej Grupy Blogerów Kulinarnych ostatnio było to miejsce spotkania przy jedzeniu i próbowaniu nowości z menu restauracji. Skorzystaliśmy z miłego zaproszenia Ikea Poznań, by powymieniać się wrażeniami i , jak to na blogeskich spotkaniach – ploteczkami dotyczącymi różnych aspektów blogowania.
W poznańskiej restauracji prócz standardowych stolików pojawiły się też większe, w formie wygodnych ław, gdzie można usiąść większą grupą. Musiałam naładować telefon , skorzystałam z miejsca obok dziewczyny siedzącej przy małym stoliku i zerkając na telefon zauważyłam, że restauracja Ikea to nie tylko miejsce na zjedzenie czegoś po zakupach – przy tym stoliku odbywała się praca nad jakimś rysowanym projektem, który był potem omawiany z przybyłą koleżanką. Uniwersalne miejsce
Wracając do jedzenia – ja zainteresowałam się nowościami, spróbowałam miruny, podawanej z ziemniaczkami – wolałam do niej penne z warzywami :
Była delikatna, posypana typowo po szwedzku koperkiem , może trochę za mało soczysta.
Inne danie główne, którego próbowała Ania – medalion wieprzowy , było zdaniem degustującej bardzo smaczne.
Nowością, od której zaczęłam były krewetki w sosie koperkowym, przyrządzane na świeżo, tuż przed podaniem. Miały fajną konsystencję, trochę soku z cytryny lub limonki na pewno by ożywiło smak.
Pani menager restauracji, która nas zaprosiła opowiadała o jej specyfice – dania są w szwedzkim stylu, ale przygotowywane z miejscowych produktów . Równe wszędzie na świecie są słynne szwedzkie klopsiki. Polską specyfiką jest np. chłodnik z botwinki, w sezonie sprzedawany w olbrzymich ilościach. Wszystkim, którzy go próbowali bardzo smakował. O tym, jaki jeta tam ruch świadczy to, że kucharze, którzy początkowo mieli przyjść z nami porozmawiać, nie mieli na to czasu…
Koledzy chwalili też łososia jako danie główne, ja spróbowałam go w sałatce na bazie sałaty z pomidorkami koktajlowymi, ogórkiem i oczywiście – koperkiem
Trochę szkoda, że do sałatek są gotowe dressingi w saszetkach, świeże na pewno by lepiej pasowały, ale przy takim ruchu pewnie trudno by było to opanować.
Z dodatków wzięłam jeszcze smażone trójkątne serki ( typu cammembert), dobrałam do nich sos pomidorowy, który ożywił ich smak. Do picia wzięłam koktajl truskawkowy , fajnie orzeźwiający, nie za słodki.
Z dań głównych próbowaliśmy też wolno pieczonej szynki ( smakowała doskonale) i kurczaka z brokułami .
Wymieniając się wrażeniami na temat jedzenia , w doskonałych humorach, rozmawialiśmy na okołoblogerskie tematy. Spotkanie przeciągnęło się dość długo, było przy czym posiedzieć.
Dziękujemy organizatorom spotkania za zaproszenie i do zobaczenia następnym razem, może nie tylko przy okazji zakupów
Źródło:http://grazynagotuje.pl/restauracja-ikea-spotkanie-wielkopolskich-blogerow